Przyczyny katastrofy nad Atlantykiem w 2009 r.

PAP |

publikacja 05.07.2012 17:31

Przyczynami katastrofy Airbusa A330 towarzystwa Air France, który spadł trzy lata temu do oceanu w trakcie lotu z Rio de Janeiro do Paryża, były błąd pilota i niesprawność wskaźników prędkości.

Przyczyny katastrofy nad Atlantykiem w 2009 r. AUTOR / CC 3.0 Airbus A330, który uległ katastrofie. Zdjęcie na lotnisku w Paryżu w 2007 roku.

Takie konkluzje zawarto w opublikowanym w czwartek raporcie francuskiego biura bezpieczeństwa lotniczego BEA.

Raport zaleca wprowadzenie zmian w procedurach szkoleniowych i zmodyfikowanie wyposażenia kabiny pilotów Airbusa, by zapobiec powtórzeniu się katastrofy, której podłoże było przedmiotem sporu między pilotami i Air France z jednej strony, a konsorcjum Airbus jako producentem maszyny z drugiej.

Należący do Air France dwusilnikowy szerokokadłubowy odrzutowiec pasażerski dalekiego zasięgu A330 runął do Atlantyku nad ranem 1 czerwca 2009 roku. Zginęło wtedy 228 osób - wszystkie znajdujące się na pokładzie.

Raport potwierdził wcześniejsze ustalenia, że załoga nieodpowiednio zareagowała na błędne wskazania ciśnieniowych czujników prędkości lotu (rurek Pitota) w następstwie ich oblodzenia. Piloci nie podjęli stosownych działań w odpowiedzi na ciągłe sygnały alarmowe, wskazujące na utratę przez samolot siły nośnej, co w ciągu czterech minut doprowadziło do jego zderzenia z powierzchnią oceanu.