Hitler chciał uratować Żyda

jdud, dziennik.pl, dailymail.co.uk

publikacja 06.07.2012 12:23

Ernst Hess był protestantem, ale miał matkę Żydówkę. W nazistowskich Niemczech oznaczało to wyjęcie spod prawa, a często śmierć. Mimo to Hess ocalał, w czym pomógł mu… sam Adolf Hitler.

Hitler chciał uratować Żyda Heinrich Hoffmann / CC-SA 3.0 Adolf Hitler

Hess był dowódcą oddziału, w którym Hitler służył w czasie I wojny światowej. Po wojnie został sędzią. Gdy na podstawie ustaw norymberskich z 1935 r. uznano go za „Żyda pełnej krwi”, zmuszono do porzucenia togi i pobito, Hess napisał list do Hitlera, prosząc  o wyjęcie go wraz z córką spod rządów ustaw norymberskich. Jak zareagował Fuehrer?

W archiwach odnaleziono list Hitlera oraz wydane na jego polecenie pismo szefa gestapo i SS Heinricha Himmlera, w którym zakazano prześladowania i wysiedlenia Hessa. W 1937 r. wyjechał on do włoskiego Bolzano. W 1939 r. zmuszony był jednak wrócić. Z żoną-protestantką i córką zamieszkał w bawarskiej wiosce. W 1941 r. wezwano go na gestapo w Monachium, gdzie usłyszał, że będzie traktowany jak wszyscy inni Żydzi. Mimo to ocalał. Zrobił karierę zawodową w powojennych Niemczech. Zmarł we Frankfurcie w 1983 r. Córce Ursuli opowiadał, że prawie nie pamiętał Hitlera z czasów I wojny światowej, bo ówczesny feldfebel był raczej samotnikiem.

W obozie koncentracyjnym Auschwitz zginęła jego siostra, która mylnie wierzyła, że parasol ochronny, rozciągnięty nad jej bratem, obejmie również ją.

TAGI: