"Nie pytają. Wiedzą, co lepsze dla Afrykanów"

KAI |

publikacja 17.07.2012 13:10

Biskup z RPA: Nacisk w sprawie prezerwatyw to przejaw arogancji wobec Afryki.

"Nie pytają. Wiedzą, co lepsze dla Afrykanów" TheWorldFactbook/CIA RPA

Nacisk międzynarodowej społeczności na Afrykę w sprawie używania prezerwatyw to przejaw arogancji – podkreślił ordynariusz diecezji Eshowe w Republice Południowej Afryki, bp Xolelo Thaddaeus Kumalo. Duchowny zaznaczył, że kondomy nie przyczyniają się do walki z AIDS, lecz przynoszą efekt odwrotny.

Hierarcha, który od czterech lat kieruje diecezją, liczącą około 80 tys. wiernych, zwraca uwagę, że w powszechnej świadomości prezerwatywy pomagają walczyć z chorobą, jednak w rzeczywistości, jak zaznacza, ich stosownie przyczynia się do rozwoju epidemii. „Ponieważ wszystkich młodych ludzi, nawet takich, którzy nie mają pojęcia o seksualnej aktywności, uczą o kondomie na szkolnych zajęciach z edukacji seksualnej, oni postanawiają to wypróbować i dlatego wciąż mamy wysoki wskaźnik ludzi dotkniętych epidemią AIDS” – dodał hierarcha.

Jego zdaniem, gotowe rozwiązania, jakie podsuwa Afryce społeczność międzynarodowa, forsując powszechne stosowanie prezerwatyw, są przejawem arogancji. „Nie pytają. Wiedzą, co jest lepsze dla nas Afrykańczyków” – podkreśla bp Kumalo.

W kontekście słów południowoafrykańskiego biskupa portal LifeSiteNews przypomina wypowiedź papieża Benedykta XVI, który podczas podróży apostolskiej do Afryki w 2009 r. podkreślił, że dystrybucja kondomów na kontynencie nie rozwiąże problemu plagi AIDS, która zabiła w Afryce w ostatnich dekadach 25 mln ludzi. „AIDS nie można pokonać dystrybucją prezerwatyw. Przeciwnie, one jeszcze spotęgują problem” – mówił Benedykt XVI odpowiadając na pytanie jednego z dziennikarzy.

W komentarzu do papieskich słów Edward Green, szef Projektu Badań Naukowych nad Zapobieganiem AIDS przy harwardzkim Ośrodku Studiów nad Ludnością i Rozwojem, przyznał, że stanowisko papieża potwierdzają dowody naukowe. Green zwrócił uwagę, że z jego badań oraz z wyników wielkiego projektu badań demograficzno-zdrowotnych, sponsorowanych przez amerykański rząd, wynika, że istnieje stała zależność pomiędzy większą dostępnością i używaniem kondomów a większym wskaźnikiem zarażeń wirusem HIV.

Według uczonego najbardziej skuteczne w walce z rozprzestrzenianiem się choroby są proste i tanie programy, wpływające na zmianę zachowań, które kładą nacisk na monogamię i opóźnianie aktywności seksualnej wśród młodych ludzi.