Skandal! Opozycja chciała pokojowo przejąć władzę!

PAP |

publikacja 11.12.2012 14:21

Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej potwierdził we wtorek, że dysponuje dowodami na to, że rosyjscy opozycjoniści podżegali do takiej rewolucji, jakie na początku XXI wieku nastąpiły na Ukrainie i w Gruzji; popularnie nazwano je kolorowymi rewolucjami.

Skandal! Opozycja chciała pokojowo przejąć władzę! Serhiey / CC 3.0 Pomarańczowa Rewolucja na Ukrainie, 2004.

"Ustalono, że wiosną 2012 roku zorganizowano wyjazdy na Litwę grupy obywateli Federacji Rosyjskiej z różnych regionów kraju na seminaria poświęcone przejęciu władzy na podobieństwo kolorowych rewolucji" - powiedział oficjalny przedstawiciel Komitetu Śledczego Władimir Markin.

Według niego materiały dochodzenia w tej sprawie potwierdzają, że w takich seminariach uczestniczyli mieszkający w Moskwie Taisija Aleksandrowa, Anna Korniłowa i Jurij Nabutowski. Markin poinformował, że w mieszkaniach tej trójki przeprowadzono we wtorek rewizję.

Komitet Śledczy wszczął w październiku dochodzenie w sprawie przygotowań do organizacji w Rosji masowych rozruchów; oskarżonymi w tej sprawie są: koordynator Frontu Lewicy Siergiej Udalcow, a także dwaj jego współpracownicy - Konstantin Lebiediew i Leonid Razwozżajew; obaj pozostają obecnie w areszcie.

Dochodzenie wszczęto po sprawdzeniu faktów przedstawionych w wyemitowanym 5 października filmie dokumentalnym "Anatomia protestu 2". Film nadała należąca do kontrolowanego przez państwo koncernu Gazprom telewizja NTV, a jego autorzy oskarżyli Udalcowa i jego otoczenie o przygotowywanie krwawej rewolucji w Rosji za pieniądze z zagranicy, przede wszystkim z Gruzji.

Komitet oświadczył we wtorek że jest w posiadaniu materiałów, które potwierdzają fakt finansowania rosyjskich opozycjonistów przez gruzińskiego polityka Giwiego Targamadzego.