Kto zastąpi kard. Ratzingera?

KAI

publikacja 10.09.2001 18:45

![][1]Prefekt Kongregacji Nauki Wiary, kard. Joseph Ratzinger przygotowuje się do ustąpienia z urzędu, ale ostateczną decyzję w tej sprawie pozostawia Papieżowi. Kard. Ratzinger kończący w kwietniu przyszłego roku 75 lat mówił o swej ewentualnej dymisji podczas spotkania z dziennikarzami w miejscowości Cernobbio, gdzie odbywało się semi [1]: zdjecia/arch/kardynal/tmb/Ratzinger-Joseph.gif

Prefekt Kongregacji Nauki Wiary, kard. Joseph Ratzinger przygotowuje się do ustąpienia z urzędu, ale ostateczną decyzję w tej sprawie pozostawia Papieżowi. Kard. Ratzinger kończący w kwietniu przyszłego roku 75 lat mówił o swej ewentualnej dymisji podczas spotkania z dziennikarzami w miejscowości Cernobbio, gdzie odbywało się seminarium z udziałem włoskich i zagranicznych polityków oraz przedstawicieli Kościoła.

– To bardzo dużo czasu. Czekam z niecierpliwością na moment, kiedy będę mógł napisać książkę. Wszystko jednak będzie zależeć od woli Ojca Świętego - tak skomentował swoją ponad dwudziestoletnią pracę w dykasterii (od 27 listopada 1981 r.). Niemiecki dostojnik powiedział, że rozumie pragnienie młodszego od niego o dwa miesiące arcybiskupa Mediolanu kardynała Carlo Marii Martiniego, który wyznał, że marzy o tym, by po odejściu na emeryturę wyjechać do Jerozolimy. – Obaj jesteśmy profesorami; powrót do życia, w którym będzie czas na kontemplację to rzecz normalna - dodał prefekt Kongregacji Nauki Wiary. Podkreślił, że jego zdaniem jeszcze przez co najmniej rok kard. Martini mógłby być arcybiskupem Mediolanu, ale zaznaczył, że Jan Paweł II podejmując decyzję w tej sprawie uszanuje jego wolę.

Watykanista dziennika “Corriere della Sera” Luigi Accattoli nazywa obu hierarchów najbardziej znanymi kardynałami na świecie. Przypomina się przy okazji, że już w 1993 roku kardynał Martini mówił o swym pragnieniu zamieszkania w Jerozolimie. W maju zaś niemiecki tygodnik “Focus” snuł hipotezy, że Papież przyjmie dymisję kardynała Ratzingera w kwietniu przyszłego roku, ale obecnie- jak zauważają obserwatorzy- nie ma pewności, jaką decyzję podejmie w jego sprawie.