Arcybiskup Paryża, kard. Jean Marie Lustiger nazwał plakat do filmu Constantina Costy-Gavrasa "Amen" "wyrazem nienawiści". Wykonany przez fotografa Oliviero Toscaniego plakat przedstawia czerwoną swastykę, załamującą się w chrześcijański krzyż.

"Niezwykle mnie to niepokoi, nie tylko jako chrześcijanina, jako katolika, lecz jako obywatela z uwagi na porządek publiczny" - oświadczył kardynał w wypowiedzi dla prywatnej stacji radiowej "Europe-1". "Istnieje niebezpieczeństwo, że zobaczymy podobne oznaki nienawiści na kościołach i cmentarzach, podobnie jak znajdujemy swastyki na żydowskich grobach i synagogach" - powiedział pochodzący z rodziny żydowskiej kardynał. Jego zdaniem jest to posługiwanie się przemocą, nienawiścią i prowokacją w celu lepszego sprzedania filmu.

"Dlaczego atakuje się Kościół? Dlaczego nie skorzystano równie dobrze z amerykańskiej flagi ze swastyką?" - pytał kard. Lustiger w związku z filmem, który mówi o milczeniu Kościoła i świata zachodniego wobec zagłady żydów. Kardynał stwierdził, że nie oglądał jeszcze filmu jego twórcę Costę-Gavrasa uważa za "wielkiego filmowca".

Wcześniej w specjalnym oświadczeniu biskupi francuscy potępili plakat do filmu "Amen", uznając go za "prowokację", gdyż w sposób niedopuszczalny "utożsamia symbol wiary chrześcijańskiej z symbolem nazistowskiego barbarzyństwa".

Film "Amen", zaprezentowany 13 lutego br. na festiwalu w Berlinie, jest adaptacją głośnej w latach 60-ych sztuki Rolfa Hochhutha pt. "Namiestnik". W sztuce oskarża się papieża Piusa XII o milczenie w sprawie zagłady Żydów i kolaborację z nazistami. W świetle opublikowanych dotychczas dokumentów oskarżenie to nie ma żadnego historycznego uzasadnienia.Na plakacie obok krzyża stoją dwaj główni bohaterowie, jezuicki ksiądz, Ricardo Fontana (w tej roli Mathieu Kassovitz)) i oficer SS, Kurt Gerstein (Ulrich Tukur), który miał ostrzegać Watykan o zbliżającej się zagładzie żydów podczas II wojny światowej.