Jałowy brak szacunku

KAI

publikacja 24.03.2002 05:27

Stosowanie uporczywej terapii jest nie tylko jałowe, ale stanowi przejaw braku szacunku dla nieuleczalnie chorego - powiedział Jan Paweł II do uczestników kongresu Światowej Organizacji Gastroenterologii. Tematem obrad jest zapobieganie nowotworom układu trawiennego, a szczególnie rakowi jelita. Papież, który w 1992 roku był operowany na tę chorobę, wyraził uznanie dla postępów medycyny, pozwalają

Stosowanie uporczywej terapii jest nie tylko jałowe, ale stanowi przejaw braku szacunku dla nieuleczalnie chorego - powiedział Jan Paweł II do uczestników kongresu Światowej Organizacji Gastroenterologii. Tematem obrad jest zapobieganie nowotworom układu trawiennego, a szczególnie rakowi jelita. Papież, który w 1992 roku był operowany na tę chorobę, wyraził uznanie dla postępów medycyny, pozwalających wykryć ją i zwalczyć w porę. Wezwał lekarzy, by podchodzili do każdego przypadku z realizmem i nie dawali chorym niepotrzebnych złudzeń.

"Są granice po ludzku nie do przebycia, w takich razach należy się pogodzić z losem" - powiedział Jana Pawła II. Jego zdaniem lekarze powinni pomagać chorym oswoić się z myślą o śmierci. Będąc naturalnym celem ziemskiego życia człowieka ona również jest wyrazem woli Boga. "Wychowanie ludzi do przyjęcia jej z pogodą należy do waszego posłannictwa" - powiedział. Papież podkreślił, że obiegowe pojęcie zdrowia ludzkiego sprzeczne jest z wizją chrześcijańską, ponieważ oznacza jedynie równowagę psychofizyczną. Lecząc ciało, nie wolno zapominać o duszy chorego - stwierdził Jan Paweł II. Na zakończenie zachęcił wszystkich do zdrowego trybu życia i poddawania się okresowym badaniom a odpowiedzialnych za służbę zdrowia do mówienia chorym prawdy i odnoszenia się do nich z szacunkiem.