Wobec spodziewanego wzrostu imigracji z krajów muzułmańskich jest bardzo ważne, by wartości tradycji judeo-chrześcijańskiej były uznawane i szanowane. Tak uważa kard. Roberto Tucci, były dyrektor Radia Watykańskiego i wieloletni organizator zagranicznych podróży Jana Pawła II.

Zdaniem Kardynała, chodzi o wartości, "które leżą u podstaw rozwoju Europy; choć należą do przeszłości, to nie można ich postrzegać jako minionych, ponieważ wzięła z nich początek cała nasza kultura". Kardynał wypowiedział się na antenie papieskiej rozgłośni z okazji rozpoczynającego się dzisiaj w stolicy Włoch międzynarodowego sympozjum na temat przyszłej konstytucji europejskiej, zorganizowanej przez wydział duszpasterstwa akademickiego wikariatu Rzymu.

Mówiąc o zasadach i wartościach tradycji judeo-chrześcijańskiej kard. Tucci wymienił centralne miejsce osoby ludzkiej, odpowiedzialność jednostki, zasadę 'Dajcie cesarzowi, co cesarskie, a Bogu, co boskie', która - jak się wyraził - stanowi podstawę zdrowej świeckości. Mówił też o zasadzie solidarności i pomocniczości. "Dobrze by zatem było, gdyby Europa uznała to zarówno jak fakt historyczny, jak i z myślą o przyszłości" - powiedział kard. Tucci.

Zdaniem Kardynała "nie można lekceważyć faktu, że większość obywateli Europy, bez względu na to, czy są praktykującymi chrześcijanami, czy nie, czuje się związana z tą tradycją". Uznanie tego faktu ułatwi, jego zdaniem, postulowane z wielu stron zbliżenie instytucji europejskich do Europejczyków. "Nie ma tu mowy o narzuceniu tych wartości: nie wolno jednak o nich zapominać, nie liczyć się z nimi i nie brać pod uwagę", podkreślił kardynał Tucci.