Powiedział on, że podczas dzisiejszego posiedzenia Rady wyrażano wątpliwości dotyczące majątku trwałego fundacji. Z deklaracji wnioskodawcy wynika bowiem, że Fundacji "Lux Veritatis" została udzielona pożyczka pozabankowa w wysokości 9 mln złotych, która została użyta do zakupu majątku trwałego. Eksperci KRRiT mają wątpliwości, czy taka pożyczka nie grozi w przyszłości utratą niezależności i kontroli nad koncesją przez fundację, która jest wnioskodawcą. Nie wiadomo, skąd "Lux Veritatis" otrzymała tę pożyczkę. "Rodzi się pytanie: jakie jest zabezpieczenie tej pożyczki. Tego właśnie Krajowa Rada chce się dowiedzieć, bo to jest jedyna wątpliwa rzecz" - powiedział Sellin. Rada postanowiła spotkać się w tej sprawie z zarządem fundacji. Spotkanie z zarządem "Lux Veritatis", która złożyła na początku grudnia wniosek o koncesję na satelitarną telewizję, zaplanowano na 23 stycznia. Sellin powiedział, że jego zdaniem nie ma wątpliwości, że koncesja zostanie przyznana oraz, że stanie się to przed 20 lutego czyli ok. dwa i pół miesiąca od dnia złożenia wniosku (było to 6 grudnia ub.r ). Sellin przypomniał, że tyle czasu trwała procedura przyznania koncesji innej ogólnopolskiej rozgłośni ubiegającej się o telewizję satelitarną - RMF. Do tej pory KRRiTV nie odmówiła nikomu koncesji na telewizje satelitarną. Podczas posiedzenia Rady zastanawiano się tez nad innym aspektem finansowania TV "Trwam". Zgodnie z deklaracją wnioskodawcy zasadniczym elementem finansowania telewizji mają być darowizny, zarówno od osób fizycznych jak i prawnych. Ustawa o fundacjach mówi, że takie darowizny muszą być co roku "sprawozdawane" organowi założycielskiemu, w tym wypadku Ministerstwu Kultury. Fundacja "Lux Veritatis" jest zarejestrowana dopiero 22 listopada 2002 roku, zatem pierwsze sprawozdanie finansowe będzie mogła złożyć dopiero po upływie roku 2003. Departament ekonomiczno-finansowy Rady chciał się dowiedzieć czy są już jakieś deklaracje tych darowizn, aby zyskać pewność, czy są źródła finansowania telewizji. Na to pytanie redemptoryści odpowiedzieli, że są takie darowizny są zadeklarowane ale odmówili podania szczegółów powołując się na wolę darczyńców - powiedział Sellin. "Zastanawialiśmy się, czy takie wyjaśnienie możemy uznać za wystarczające, ja uważałem, że tak. Argumentowałem, że nie ma ryzyka zmarnotrawienia dobra publicznego, bowiem jest to wyłączne ryzyko biznesowe nadawcy" - dodał członek Rady. Wniosek o koncesję na telewizję satelitarną został złożony 6 grudnia i jeszcze przed Świętami Bożego Narodzenia zyskał pozytywne opinie wszystkich departamentów Rady z wyjątkiem departamentu ekonomiczno-finansowego. Wątpliwości zostały przedstawione wnioskodawcy 6 stycznia a 7 stycznia już była odpowiedź. Na dzisiejszym posiedzeniu Rada uznała je jednak za niewystarczające, dlatego 23 stycznia odbędzie się spotkanie z wnioskodawcą. Zgodnie ze złożonym do KRRiT wnioskiem, telewizja dyrektora Radia Maryja ma się nazywać "Trwam". Będzie to przedsięwzięcie komercyjne. W odróżnieniu od Radia Maryja, na jej antenie mają być nadawane reklamy. Najwięcej miejsca na antenie "Trwam" mają zająć programy o charakterze edukacyjno-poradnikowym, a następnie publicystyczne i religijne. O. Rydzyk zamierza także - zgodnie z wnioskiem - nadawać programy informacyjne. Mają być emitowane także filmy fabularne i dokumentalne.