Bp Stanisław Wielgus wysłał swoje pomysły w specjalnym liście, który otrzymali wszyscy proboszczowie i rektorzy zabytkowych kościołów w diecezji. - Niestety, okradanie kościołów zdarza się coraz częściej, ostatnio co parę tygodni - powiedział bp Wielgus. - Złodzieje prawdopodobnie posługują się katalogami, w których znajdują informacje gdzie mogą znaleźć cenne przedmioty - przypomniał. Dlatego biskup napisał w swoim liście do proboszczów i rektorów, że nakazuje potraktować zabezpieczenie świątyń przed złodziejami jako sprawę priorytetową. - Kradzieżom najczęściej towarzyszy profanacja Najświętszego Sakramentu, dlatego inwestycja w zabezpieczenia przed włamaniami powinna być realizowana przed innymi potrzebami - podkreślił. Wiele parafii nie stać na sfinansowanie drogich zabezpieczeń antywłamaniowych. Dlatego biskup proponuje alternatywne rozwiązanie. - Cenne przedmioty i dzieła sztuki, które można przenieść, należy przekazać na pewien czas w depozyt do Muzeum Diecezjalnego i zastąpić je w kościele kopiami - uważa bp Wielgus. Depozyt nie przestaje być własnością parafii i ma wrócić do kościoła, gdy proboszczowie zbiorą odpowiednie środki na zabezpieczenie świątyni przed kradzieżą. - Dzieło sztuki powinno być w miejscu, dla którego zostało stworzone lub gdzie przebywało przez wiele dziesięcioleci czy stuleci. Ale najpierw trzeba zatroszczyć się o ochronę tego dziedzictwa kultury - podkreśla biskup. W diecezji proboszczowie odpowiedzieli pozytywnie na jego apel, do Muzeum trafiło już kilka depozytów.