Kiedy w Polsce?

KAI

publikacja 04.02.2003 06:31

Absolwent KUL Stanisław Kruszewski został wyświęcony w Holandii na diakona stałego. Holenderska Konferencja Episkopatu mianowała go jednocześnie krajowym koordynatorem duszpasterstwa imigrantów.

Święceń udzielił w Ede w Holandii arcybiskup Utrechtu kard. Adrianus Simonis. Nowy diakon ukończył teologię na KUL. Pracował jako księgarz, redaktor w Wydawnictwie św. Jacka, pełnił też funkcję rzecznika zarządu regionalnego NSZZ "Solidarność". W stanie wojennym był internowany. W 1986 r. osiedlił się w Holandii, gdzie uzyskał status uchodźcy i odbył zaocznie studia prawnicze oraz 5-letnie studium diakonatu stałego. Obecnie pracuje zawodowo w urzędzie miasta Ede oraz jako tłumacz przysięgły. Holenderskie duszpasterstwo imigrantów, które teraz podlega Kruszewskiemu, obejmuje 45 parafii obcojęzycznych, przede wszystkim w Amsterdamie, Hadze i Rotterdamie, skupiających tysiące przybyszy z całego świata. "Cura Migratorum" (duszpasterstwo imigrantów) troszczy się o mianowanie, utrzymanie materialne oraz stałą formację dla duszpasterzy oraz wolontariuszy we wszystkich grupach językowych. Narodowe duszpasterstwa posiadają w Holandii m.in. Polacy (4 duszpasterze), Chorwaci (1), Niemcy (1), Japończycy (1), Koreańczycy(1), Wietnamczycy (2), Filipińczycy (3), wierni języka francuskiego (3)portugalskiego (3), hiszpańskiego (5) czy angielskiego (10). W parafiach imigrantów znajdują odzwierciedlenie wszystkie radosci i bolączki trapiące współczesna cywilizację takie jak: migracje z powodu ubóstwa, nielegalny pobyt i nielegalna praca bez ubezpieczeń, sprzedaż dorosłych i młodocianych do domów publicznych, przestępczość międzynarodowa, turystyka i handel narkotykowy, cywilizacja konsumpcyjna. W Holandii pracują legalnie, lecz na ogól czasowo, tysiące specjalistów z polskimi paszportami oraz wiele tysięcy Polaków z niemieckimi paszportami. Pierwszym przedmiotem troski diakona Stanisława Kruszyńskiego będzie wzmocnienie opieki duszpasterskiej i charytatywnej, zwłaszcza nad nielegalnymi i sezonowymi robotnikami polskimi. Jego zdaniem, właśnie ta grupa jest trudno uchwytna dla duszpasterzy, lecz szczególnie narażona i podatna na ryzyko rozkładu życia rodzinnego, izolacji, wyobcowania społecznego i religijnego, przestępczości i wykolejenia. Obok duszpasterstwa polonijnego polscy księża oraz teologowie świeccy pracują także w duszpasterstwie wojskowym oraz w parafiach holenderskich, np. w Utrechcie i Apeldoorn.