Opóźnienie na Białorusi

KAI

publikacja 11.02.2003 07:01

"Opóźnienie, z jakim Białoruś podejmuje przemiany związane z upadkiem bloku sowieckiego, odbija się niekorzystnie na losie jej mieszkańców", uważa Jan Paweł II. Papież w czasie spotkania z przybyłymi z okazji wizyty ad limina Apostolorum biskupami tego kraju mówił o specyficznych wyzwaniach duszpasterskich dla tego kraju.

Papież polecił zwrócić szczególną uwagę na sprawę rodziny, która - jak podkreślił - na Białorusi przeżywa poważny i głęboki kryzys. Nawiązując do neiwielkiej liczby rodzimych kapłanów, stwierdził, że współpraca z duchowieństwem i zakonnikami pochodzącymi z pobliskiej Polski stanowi obecnie konieczność, która z pewnością pomaga w umacnianiu się wspólnoty katolickiej na Białorusi. Na czele delegacji białoruskiego Episkopatu stoi jego przewodniczący, metropolita mińsko-mohylewski kard. Kazimierz Świątek. Ojciec Święty mówiąc o specyficznych wyzwaniach duszpasterskich dla tego kraju, wskazał także na negatywne skutki jakie stwarza napływ ludności wiejskiej do miast, głównie do Mińska, gdzie mieszka jedna piąta obywateli Białorusi, jak również na niż demograficzny i wzrost alkoholizmu wśród młodzieży. Jan Paweł II przypomniał poprzednią wizytę biskupów - w 1997 roku - którzy przybyli do Watykanu, by obwieścić mu "wiosnę życia kościelnego w swoim kraju, po zimie ciągnących się całe dziesięciolecia gwałtownych prześladowań". "Wówczas widoczne były jeszcze następstwa systematycznej ateizacji ludności, szczególnie młodzieży, niemal totalnej destrukcji struktur kościelnych i przymusowego zamknięcia miejsc chrześcijańskiej formacji. Dzięki Bogu skończył się ten surowy okres i już od kilku lat następuje stopniowe i budzące otuchę odrodzenie" - mówił Papież. Papież z uznaniem wyrazi się o synodach archidiecezji mińskiej i diecezji pińskiej i witebskiej. "Tym razem przybyliście, by mówić mi o owocach wielkodusznej pracy pasterskiej, za którą wraz z wami dziękuję Panu". Biskupom z Białorusi polecił zwrócić szczególną uwagę na sprawę rodziny, "która i na Białorusi przeżywa niestety poważny i głęboki kryzys". Mówiąc o wyzwaniach, jakie stwarza dla Kościoła trudna sytuacja kraju, powiedział krótko: Modlitwa przede wszystkim! Zdaniem papieża "należy nasilić prośby o pomoc z Wysoka oraz wychowywać wiernych, by uczynili z modlitwy podstawowy moment swych codziennych zajęć. Pomoże w tym rozpoczęte dzieło przekładu na język białoruski świętych ksiąg, w szczególności Mszału Rzymskiego" - powiedział Jan Paweł II. Mówiąc o potrzebie formacji kandydatów do kapłaństwa i życia zakonnego Papież zauważył, że "współpraca z duchowieństwem i zakonnikami pochodzącymi z pobliskiej Polski stanowi obecnie konieczność, która z pewnością pomaga w umacnianiu się wspólnoty katolickiej waszego kraju". Na zakończenie Jan Paweł II wspomniał o dialogu ekumenicznym, któremu sprzyja fakt, że "niemało jest rodzin mieszanych wyznaniowo, które wymagają w związku z tym opieki również ze strony Kościoła katolickiego" i nawiązał do przypadającej w ty roku 380. rocznicy męczeńskiej śmierci św. Jozafata, arcybiskupa połockiego, "którego krew uświęciła białoruską ziemię". "Oby pamięć o jego męczeństwie była dla wszystkich źródłem wierności Chrystusowi i Jego świętemu Kościołowi", powiedział Papież.