Patron dla polskich harcerzy

KAI

publikacja 19.02.2003 06:19

Ks. podharcmistrz Stefan Frelichowski - błogosławiony kapłan i harcerz - zostanie ogłoszony patronem polskiego harcerstwa. Nastąpi to 22 lutego podczas uroczystości, na którą przybędą druhny i druhowie z polskich i polonijnych związków oraz stowarzyszeń harcerskich. (foto)

"Wypełni się wola Jana Pawła II, który chciał, aby wszyscy harcerze mieli jednego, współczesnego patrona" - zgodnie uważają organizacji harcerskich. Mszy św. w katedrze polowej WP o godz. 11.00 przewodniczyć będzie kard. Józef Glemp, Prymas Polski. "Od wieków patronem harcerzy jest św. Jerzy, ale Jan Paweł II chciał nam dać patrona nowych czasów, kogoś bliższego młodzieży. Bł. Stefan Frelichowski to postać współczesna, z którą druhny i druhowie mogą się utożsamiać" - uważa Piotr Koj, przewodniczący Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej. Podkreślił, że współcześnie druhny i druhowie nie muszą już poświęcać życia za ojczyznę, ale powinni znaleźć w sobie tyle siły, wiary i wiedzy, aby móc służyć innym. Jego zdaniem wspólny patron nie oznacza połączenia harcerzy w Polsce. "Będziemy pracować, jak dotychczas, oddzielnie, ale posiadanie jednego patrona będzie dowodem na to, że łączą nas wspólne idee i wartości". "Dzieli nas wiele, ale ta różnorodność jest, moim zdaniem, szansą dla harcerstwa" - dodał Koj. Podkreślił, że tak jak stowarzyszenia religijne czy organizacje dla dzieci i młodzieży są różne, tak różne mogą być związki i stowarzyszenia druhen i druhów, by każdy znalazł sobie miejsce w harcerstwie. Z kolei Grzegorz Kowal ze Związku Harcerstwa Polskiego przypomniał, że bł. Stefan Wincenty Frelichowski był wrażliwy na potrzeby innych ludzi i to jest jedna z cech, które powinni mieć harcerze. "Poza tym ważne jest uparte dążenie do wyznaczonych sobie celów, zdolność do poświęcenia się Bogu, ojczyźnie i drugiemu człowiekowi" - podkreślił. "Cieszymy się, że mamy swojego orędownika w niebie" - powiedział Zbigniew Korba, zastępca naczelnika Stowarzyszenia Harcerstwa Katolickiego "Zawisza". "To dobra okazja do poznania wszystkich odłamów harcerstwa, do zjednoczenia się wokół tego, co najważniejsze" - dodał. Na uroczystości ogłoszenia bł. Stefana Wincentego Frelichowskiego patronem harcerstwa w Polsce, będą obecni druhny i druhowie ze Związku Harcerstwa Polskiego, Związku Harcerstwa Rzeczpospolitej, Stowarzyszenia Harcerzy Katolickich "Zawisza", Stowarzyszenia Harcerskiego i Związku Harcerstwa Polskiego poza Granicami Kraju. Swój przyjazd zapowiedzieli druhowie z ZHP na Litwie i ZHP na Ukrainie. Organizatorzy spodziewają się też przyjazdu przedstawicieli ZHP na Białorusi. Przed Mszą św. w katedrze polowej WP, której będzie przewodniczył Prymas Polski o godz. 11.00, harcerki i harcerze złożą kwiaty pod Pomnikiem Powstania Warszawskiego. O godz. 13.00. w Galerii Porczyńskich rozpocznie się konferencja prasowa, a o 13.30 - konferencja naukowa poświęcona bł. Stefanowi Frelichowskiemu. Referaty wygłoszą hm. Tomasz Strzembosz i ks. prof. Janusz Strojny. Podczas konferencji przewidziano wypowiedzi przedstawicieli wszystkich organizacji harcerskich i dyskusję. W ramach imprez towarzyszących wystąpi Zespół Harcerski z Hufca ZHP Legionowo oraz czynna będzie wystawa poświęcona bł. ks. Frelichowskiemu. Decyzję o tym, że wszystkie odłamy polskiego skautingu - niezależnie od rodowdu, sympatii politycznych i różnic w systemach wychowawczych - będą miały wspólnego patrona, podjęli biskupi podczas 303. Konferencji Episkopatu Polski, która obradowała 1 i 2 marca 2000 roku w Warszawie. 22 lutego - kiedy to ks. Frelichowski zostanie ogłoszony patronem harcerzy - jest obchodzony przez skautów na całym świecie jako Dzień Myśli Braterskiej. W dniu tym przypada rocznica urodzin twórcy ruchu skautowego Roberta Baden-Powella. Stefan Wincenty Frelichowski urodził się w 1913 r. w Chełmży. Do Związku Harcerstwa Polskiego wstąpił w 1927 r. Był m.in. drużynowym i zastępowym, a także komendantem Starszoharcerskiego Zrzeszenia Kleryków ZHP. Święcenia kapłańskie otrzymał w 1937 r. Gdy Niemcy wkroczyli do Polski we wrześniu 1939 r., był wikariuszem parafii Najświętszej Maryi Panny w Toruniu. Już 11 września został aresztowany i więziony w kilku obozach. Mimo zakazu władz obozowych, prowadził pracę duszpasterską, rozdzielał Komunię św. Gdy zezwolono na przesyłanie paczek, zorganizował obozową Caritas. Przedzierał się też do chorych na tyfus, by spowiadać ich i udzielać im sakramentów. Zmarł w obozie w Dachau 23 lutego 1945 r. na tyfus, którym zaraził się od współwięźniów. Jan Paweł II ogłosił go błogosławionym 7 czerwca 1999 roku w Toruniu.