Motocykl wymaga większej opieki Anioła Stróża

KAI

publikacja 02.05.2003 05:36

Kilkuset miłośników motocykli z całej Polski spotkało się na bydgoskich Ugorach na Mszy z okazji rozpoczęcia sezonu motocyklowego. Przewodniczył jej ks. Janusz Konysz, duszpasterz motocyklistów.

Idea organizowania takich Mszy zrodziła się sześć lat temu. Ich pomysłodawcą był jeden z motocyklistów, który widział podobne spotkania w Niemczech, gdzie kapelani policji drogowej na rozpoczęcie sezonu błogosławią pojazdy. Ideę podjął ks. Janusz Konysz, który jest także zagorzałym motocyklistą. - Zaczęliśmy od 148 motocykli, tyle przyjechało na pierwszą Mszę. Wydawało się, że to ogromna liczba, ale w następnym roku było ich już 350. A w minionym roku przy 760. motorze przestaliśmy liczyć! - mówi ks. Konysz. Przyznaje on, że "motocykl wymaga większej opieki Anioła Stróża". - Nie tylko dlatego, że może kusić do szybkiej jazdy. Modlimy się też za innych kierowców, aby potrafili uszanować motocyklistę na drodze - mówi ks. Konysz. Bydgoscy miłośnicy "dwóch kółek" często uatrakcyjniają swoją obecnością różne imprezy miejskie, jeżdżą do domów dziecka, szkół, żeby np. powozić dzieci na motorach. Po Mszy św. motocykliści przejechali barwną kawalkadą do hali "Łuczniczka" na piknik motocyklowy połączony z widowiskowymi konkurencjami dla uczestników i koncertami.