Hong Kong: co czwarty ochrzczony uczęszczał do szkoły katolickiej

KAI

publikacja 04.06.2003 09:43

Nauka w szkołach katolickich oraz pomoc ze strony rodziny i znajomych pomagają wielu ludziom w Hong Kongu w zbliżeniu się do Kościoła katolickiego - informuje majowy numer czasopisma Japan Catholic News

Nauka w szkołach katolickich oraz pomoc ze strony rodziny i znajomych pomagają wielu ludziom w Hong Kongu w zbliżeniu się do Kościoła katolickiego - informuje majowy numer czasopisma Japan Catholic News. Według Ameli Liu, dyrektorki Diecezjalnego Centrum Katechetycznego, około jedna czwarta ochrzczonych w ostatnich latach w Hong Kongu studiowała lub studiuje w katolickich szkołach. Także i ona podkreśla wyjątkowo znaczącą rolę rodziny, zwłaszcza współmałżonków, a także znajomych w tym względzie. Od 1997 do 2002 roku według kościelnych statystyk, w Hong Kongu zostało ochrzczonych 12184 osób w wieku powyżej siedmiu lat; przeciętnie około 2 tys. rocznie. Wśród 6.8 milionów wszystkich mieszkańców żyje 239.402 katolików. Peggy Siu Man-yee jest jedną z nich. Jeszcze przed formalnym przyjęciem do Kościoła, Siu zasłynęła jako działaczka w katolickiej organizacji w szkole (St. Paul Convent School), do której uczęszczała. Obecnie została ona wiceprzewodnicząca Katolickiego Zrzeszenia Studentów, kierując tam zarazem działem wydawniczym. Mówi, że główną przyczyną, dla której przyjęła chrzest w 2001 r. było piękno i głębia "uroczystej liturgii katolickiej". Teraz, dodaje "czuję, że Jezus Chrystus jest rzeczywiście we mnie, ilekroć przystępuję do Komunii świętej." 21-letnia Siu jest jedyną katoliczką w rodzinie. Ma problemy z dzieleniem swojego czasu pomiędzy rodzinę a działalność w Zrzeszeniu, skąd wracała przeważnie około północy. Ze względu na narzekania ze strony rodziny, zwłaszcza matki, Siu zdecydowała się poświęcić jej więcej czasu, ograniczając zarazem swoją działalność religijano-społeczną. Dlatego zdecydowała się przedstawić swojej mamie kilku znajomych katolików. Edmond Keung Kam-lun, inny niedawno ochrzczony, uważa, że zbliżył się do Kościoła dzięki swojej żonie. 40-letni Keung, który pracuje w biurze afiliowanym do ONZ, towarzyszył jej w chodzeniu do kościoła jeszcze w okresie szkoły średniej. Tak było do 2000 roku, kiedy to znajomi z kościoła św. Małgorzaty podsunęli mu myśl, aby rozpoczął naukę katechizmu. Po chrzcie, Keung dalej pogłębia swoją wiedzę religijną na wykładach w miejscowej uczelni katolickiej (Holy Spirit Seminary College). Mówi on: "wiem, że ten program nie przyniesie żadnych korzyści ani promocji w mojej pracy. Uczę się po prostu dlatego, że kurs katechizmu nie był wystarczający w zaspokojeniu moich pytań i zainteresowania katolicyzmem". Harry Lo Chi-kwan też twierdzi, że pomoc ze strony znajomych okazała się kluczowa w jego decyzji aby przyjąć chrzest w 1997, zaraz po przyłączeniu byłej kolonii brytyjskiej do Chin. Naukę katechizmu rozpoczął w kościele Różańca Świętego w 1995 r. Tam też został później ochrzczony. Lo, 28-letni specjalista - informatyk mówi: "Chodziłem najpierw na spotkania do pewnego kościoła protestanckiego. Jednak czułem, że Kościół katolicki bardziej odpowiada moim potrzebom. Otrzymuję wielką pomoc duchową w kościele, zwłaszcza gdy przeżywam trudności".