Jak w referendum europejskim zagłosują osoby konsekrowane?

KAI

publikacja 04.06.2003 10:09

Jak w referendum na temat przystąpienia Polski do Unii Europejskim zagłosuje ponad 40 tys. osób konsekrowanych? - Nasze głosy będą odzwierciedlać przekrój społeczny - uważa m. Jolanta Olech, urszulanka szara.

Jak w referendum na temat przystąpienia Polski do Unii Europejskim zagłosuje ponad 40 tys. osób konsekrowanych? - Nasze głosy będą odzwierciedlać przekrój społeczny - uważa m. Jolanta Olech, urszulanka szara. Sama nie ma wątpliwości i będzie głosować za przystąpieniem, podobnie jak ks. Czesław Parzyszek, pallotyn, choć uważa on, że można było wynegocjować lepsze warunki. Prowincjał redemptorystów o. Zdzisław Klafka stwierdza enigmatycznie, że "zagłosuje zgodnie ze swoim sumieniem". Wszyscy podkreślają, że w podejmowaniu decyzji będą kierować się opinią Jana Pawła II. Ponad 400 przełożonych zakonnych spotkało się na Jasnej Górze na sympozjum poświęconym zaangażowaniu zakonów w dzieła miłosierdzia. - Dla mnie jest oczywiste, że Polska powinna wejść do Unii Europejskiej - podkreśla m. Olech, która jest przełożoną generalną urszulanek szarych i przewodniczącą Konferencji Wyższych Przełożonych Żeńskich Zgromadzeń Zakonnych. Decydujące są dla niej słowa Jana Pawła II wypowiedziane do Polaków 19 maja w Rzymie, nazajutrz po kanonizacji św. Urszuli Ledóchowskiej, założycielki urszulanek szarych. - Te słowa są zobowiązujące, to jest zachęta i jednocześnie polecenie - tłumaczy. Dlatego napisała ona do członkiń swojego zgromadzenia specjalny list zachęcający do głosowania zgodnie ze wskazaniem Jana Pawła II. Pytana jak będą głosować członkinie innych zgromadzeń stwierdziła, że ich poglądy oddają wielowymiarowość panującą w tej kwestii w Polsce. Ma ona jednak nadzieję, że "bardziej będziemy słuchać Ojca Świętego niż różnych miejscowych proroków". Jej zdaniem zakony w zjednoczonej Europie powinny być swego rodzaju zaczynem ewangelicznych relacji. - Chodzi o to, aby dostrzec każdego człowieka, uszanować go w jego inności. Zakony powinny tworzyć kulturę dialogu, a nie konfrontacji, żyć jak ludzie służby, a nie ludzie przywilejów - tłumaczyła.Ks. Parzyszek, przewodniczący Konferencji Wyższych Przełożonych Zakonów Męskich też będzie głosował za przystąpieniem do Unii Europejskiej, ale uważa, że zostały wynegocjowane za słabe warunki akcesji. - Trzeba jednak iść za głosem Ojca Świętego - podkreśla.Prowincjał redemptorystów o. Zdzisław Klafka stwierdził, że "będzie głosował zgodnie ze swoim sumieniem". Pytany jak odebrał słowa Papieża z 19 maja powiedział: "Ojciec Święty wyraził troskę o swoją ojczyznę, którą kocha i na której bardzo mu zależy. Papież pragnie, aby jego rodacy dojrzale kierowali się swoim sumieniem". Dodał, że zakony zawsze były w Kościele skarbem, który poprzez swe charyzmaty jednoczył Europę.