publikacja 04.07.2003 07:55
Teologia nie bije rekordów popularności u przyszłych studentów. Jednak wśród młodzieży, zdającej na Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego nie brakuje ludzi, którzy wybierają teologię z powołania, zamiłowania i pasji.
- Studia teologiczne rozwijają intelektualnie i duchowo - twierdzi jedna z kandydatek. Agnieszka z Warszawy idzie na teologię ponieważ chce być tłumaczką z niemieckiego i sprawnie posługiwać się językiem teologicznym. Zamierza jednocześnie studiować teologię i germanistykę. - Słyszałam, że jest wielu wybitnych teologów niemieckich i szereg publikacji w języku niemieckim, które mogłabym przetłumaczyć - twierdzi Agnieszka. - Chcę zostać zakonnikiem, jednak nie wiem czy dobrze odczytuję swoje powołanie - powiedział Kamil z Podlasia. Przez pięć lat zamierza studiować teologię, a następnie zadecydować czy odpowiada mu życie konsekrowane, czy świeckie. - Ponadto lubię teologię, często startowałem w różnych konkursach biblijnych - stwierdził Kamil. - Jestem człowiekiem, który niedawno odkrył Boga w swoim życiu i chciałbym pogłębiać wiedzę o mojej wierze - wyznaje jeden z kandydatów na teologię z Warszawy. - Nie zastanawiałem się jeszcze co będę robił po studiach teologicznych, na razie kieruje mną pęd za wiedzą, za głębszym poznaniem Boga - dodaje. Michał z Koszalina, który chce się dostać na studia teologiczno-dziennikarskie stwierdził w rozmowie z KAI, że zdaje na te studia, ponieważ chce zostać dziennikarzem. - Na dziennikarstwo w Instytucie UKSW łatwiej się dostać niż na Uniwersytet Warszawski - dodaje. Ks. dr Mirosław Kiedzik, członek komisji egzaminacyjnej twierdzi, że na początku lat dziewięćdziesiątych było dość duże zainteresowanie studiami teologicznymi. - Było to spowodowane koniecznością uzupełnienia wykształcenia przez katechetów. Obecnie ten rynek pracy także się nasycił i perspektywa znalezienia pracy, jako nauczyciela religii staje się coraz mniej realna - dodaje. Zdaniem egzaminatorów powody do studiowania teologii są te same co zawsze. Są one związane z powołaniem, chęcią pogłębienia wiedzy, wiary, a także zdobyciem dyplomu magistra, a nawet zwykłą ucieczką przed wojskiem. W tym roku na Wydział Teologiczny Uniwersytetu Kardynała Stefana złożyło swoje dokumenty prawie 400 kandydatów. Najwięcej kandydatów jest na studia teologiczno-dziennikarskie w Instytucie Edukacji Medialnej i Dziennikarstwa - ponad 3 osoby na miejsce. Na teologii ogólnej jest w tym roku tyle miejsc ilu kandydatów.