Granat u nowicjuszek

KAI

publikacja 30.07.2003 07:44

Na klasztor sióstr dominikanek z USA w Bagdadzie spadł granat. Eksplodował w pomieszczeniach nowicjuszek i nie wyrządził szkód. Prawdopodobnie zamachu dokonali fundamentaliści islamscy.

W liście do swoich sióstr w amerykańskim Springfield dominikanki napisały, że mimo licznych zapewnień konflikt daleki jest od zakończenia. "Naszym zdaniem Amerykanów nie interesują problemy ludności irackiej, gdyż sami żyją w strachu" - tak watykański biuletyn zakonny VID cytuje fragmenty listu zakonnic. Zdaniem sióstr, sytuacja będzie się w dalszym ciągu pogarszała i będzie rosła przemoc, o ile żołnierze nie postarają się zrozumieć mentalności miejscowej ludności.