To już dwa lata

KAI

publikacja 19.10.2003 08:31

Biskup Jan Chrapek był człowiekiem wielkiej pokory i siły ducha, a także dialogu. Kościół w Polsce zawdzięcza mu w dużej mierze przełamanie bariery w kontaktach z mediami.

18 października minęła druga rocznica śmierci Biskupa radomskiego. Zginął w wypadku samochodowym pod Radomiem. Sylwetka Nagła śmierć bp. Jana Chrapka była niepowetowaną stratą dla Kościoła w Polsce. Był to człowiek niezwykłej skromności, o urzekającej sile osobistego, wręcz promieniującego duchowego świadectwa. Prawdziwy człowiek dialogu, któremu Kościół w Polsce zawdzięcza w dużej mierze przełamanie bariery dzielącej go od środków masowego przekazu. Sposób pełnienia urzędu biskupiego przez ks. Jana Chrapka w warunkach Kościoła w Polsce miał charakter prawdziwie przełomowy. Człowiek wielkiej pokory i duchowej siły, nadzwyczaj poważnie traktujący każdego swego rozmówcę. Duchowy towarzysz i przyjaciel wielu zabłąkanych dusz, które dzięki niemu odnajdywały nową nadzieję. Mimo nawału zajęć zawsze znajdował czas na wielogodzinne rozmowy, jeśli mogło to komuś pomóc. Był biskupem - jak mało kto - niezwykle wrażliwym na zwykłą ludzką biedę, wręcz współczującym każdemu spotkanemu potrzebującemu i cierpiącemu. Do końca pozostał zwykłym, prostym zakonnikiem ze zgromadzenia michalitów. Był człowiekiem, który zawsze pełnił swoją pasterską misję ponad wszelkimi podziałami. Nikogo nie odtrącał, przyjaźnił się zarówno z zasłużonymi działaczami chrześcijańskimi, jak i z ludźmi stojącymi daleko od Kościoła, policjantami i pracownikami służb specjalnych. Wielu spośród tych ostatnich przeżyło głębokie nawrócenie w trakcie bliskiej współpracy z Księdzem Biskupem, gdy przygotowywał on papieskie wizyty w Polsce. Bp. Chrapka cechowała niespotykana otwartość na to, co niespodziewane. Mimo bardzo napiętego kalendarza, zawsze był gotów zmienić swój program dnia, jeśli była taka potrzeba i jechać tam, gdzie go wzywano. Bp Chrapek był człowiekiem nieprawdopodobnej wręcz skromności. Służył wielu, a nie pozwalał, by mu służono. Nie otaczał się sekretarzami, nie miał nawet kierowcy, niemal zawsze sam prowadził samochód, także w dniu wypadku. Jego zwykły szary, niewielki golf wyróżniał się skromnością wśród biskupich limuzyn. Zanim został biskupem, był doskonałym redaktorem i dziennikarzem, który dał się poznać od tej strony jako redaktor naczelny miesięcznika michalitów "Powściągliwość i Praca". Pismo to, gdy kierował nim bp Chrapek, było miejscem spotkania ludzi wszystkich opcji, w poszukiwaniu wspólnego świata wartości. Był jednym z twórców koncepcji otwartości Kościoła wobec mediów, która z wielkim trudem przebijała się przez Episkopat Polski na początku lat dziewięćdziesiątych. Człowiek zaprzyjaźniony i podziwiany przez niemal całe środowisko dziennikarskie w Polsce. To jemu nasz Kościół lokalny zawdzięcza doskonałe kontakty z mediami. Człowiek, którego osobiste świadectwo wobec dziennikarzy zmieniło obraz Kościoła w polskich mediach. Jeden z twórców Katolickiej Agencji Informacyjnej i do końca życia członek jej Rady Programowej ze strony Konferencji Episkopatu. Jego śmierć 18 października 2001 roku zbiegła się z obradami w Rzymie X Zgromadzenia Zwyczajnego Synodu Biskupów poświęconego misji i posłannictwu biskupa. Biskup radomski był doskonałym wzorem biskupa w trudnej rzeczywistości dzisiejszego świata: człowiekiem mądrym, ubogim, pokornym i... świętym.

Więcej na następnej stronie
Życiorys Bp Chrapek miał 53 lata, był jednym z najpopularniejszych polskich biskupów, szczególnie dobrze znanym w środowisku dziennikarskim, z którym od lat blisko współpracował. Jego dewizą biskupią były słowa: "Quis ut Deus" (Któż jak Bóg). Był przewodniczącym Rady Episkopatu Polski ds. Środków Społecznego Przekazu. Odpowiadał z ramienia Rady Konferencji Biskupich Europejskich (CCEE) za media w Europie Środkowo-Wschodniej, wykładowcą na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego i na Wydziale Dziennikarstwa Uniwersytetu Warszawskiego, członkiem Rady Programowej Katolickiej Agencji Informacyjnej. W czasie ostatniej pielgrzymki Jana Pawła II pełnił funkcję wiceprzewodniczącego Komitetu Episkopatu ds. wizyty apostolskiej Ojca Świętego w Polsce w 1999 r., był również organizatorem wizyty apostolskiej Jana Pawła II w Polsce w 1997 r. W 1969 r. złożył śluby zakonne w zgromadzeniu michalitów. Święcenia kapłańskie przyjął w 1975 r. w Miejscu Piastowym z rąk bp. Ignacego Tokarczuka. Od połowy lat osiemdziesiątych do czasu nominacji biskupiej był przełożonym generalnym tego zgromadzenia. Sakrę biskupią przyjął 5 czerwca 1992 r. w Drohiczynie z rąk abp. Józefa Kowalczyka. Początkowo był biskupem pomocniczym diecezji drohiczyńskiej, w 1994 r. objął podobne stanowisko w diecezji toruńskiej, a w 1999 r. został biskupem radomskim. Bp Chrapek ukończył Państwowy Instytut Pedagogiki Specjalnej (zaocznie), w latach 1969-75 studiował w Wyższym Seminarium Duchownym, od trzeciego roku studiów robił specjalizację w zakresie socjologii religii i zagadnień pastoralnych na Papieskim Wydziale Teologicznym w Krakowie. W latach 1975-79 odbył studia doktoranckie w Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Od 1981 do 1983 r. był rektorem Papieskiego Sanktuarium ss. M. ad Rupes koło Rzymu. W latach 1984-86 był redaktorem naczelnym miesięcznika "Powściągliwość i Praca", wykładowcą na ATK i duszpasterzem inteligencji w parafii Matki Bożej Królowej Aniołów (księży michalitów) w Warszawie. Od 1986 do 1992 r. był przełożonym generalnym Zgromadzenia św. Michała Archanioła (michalitów). Pełnił również obowiązki przewodniczącego Konferencji Wyższych Przełożonych Zakonów Męskich w Polsce. Do ulubionych lektur bp. Chrapka należały dzieła z zakresu mistyki chrześcijańskiej (św. Katarzyna Sieneńska, św. Teresa z Avili, św. Jan od Krzyża, bł. Henryk Suzo, Tomasz á Kempis) oraz literatura z zakresu zagadnień duszpastersko-społecznych, poezja (Herbert, Miłosz, Szaruga, Tuwim, Kamieńska). Jego dewizą życiową były słowa: "Idź przez życie tak, aby ślady twoich stóp przetrwały cię". Interesował się muzyką poważną, malarstwem, turystyką, zbierał również pamiętniki.