Ten krzyż pozostanie na pamiątkę nietolerancji jednostki

KAI

publikacja 03.11.2003 06:39

Postawienie trzymetrowej wysokości krzyża na głównym placu w Ofenie - to reakcja mieszkańców tego miasteczka na decyzje sądu w Aquila, który przed tygodniem nakazał usunięcie krzyży z miejscowej szkoły.

Mieszkańcy i wspólnota parafialna zdecydowali wraz z burmistrzem, że w centrum miasta ustawią duży, metalowy krzyż, dając w ten sposób świadectwo, że "symbol krzyża stoi u podstaw korzeni cywilizacji chrześcijańskiej". - W naszym miasteczku jest wiele żelaznych krzyży - powiedziała pani burmistrz podczas uroczystości odsłonięcia krzyża. - W przeszłości, za każdym razem, gdy któryś z naszych księży lub braci zakonnych wyruszał na misje, na pamiątkę stawiano o jeden krzyż więcej - dodała burmistrz Ofeny. - Ten krzyż natomiast pozostanie na pamiątkę nietolerancji jednostki, która wbrew przygniatającej większości miała zamiar usunąć krzyże ze szkoły, lecz się to nie udało. W sprawie usunięcia krzyży ze szkoły w Ofenie wypowiedział się w ostatnich dniach także minister spraw wewnętrznych włoskiego rządu Giuseppe Pisanu. Jego zdaniem decyzja sądu o usunięciu krzyży "pobudziła tylko wszystkich ekstremistów". Decyzja ta - dodał - obraziła uczucia ogromnej większości katolików, a także muzułmanów i sprawiła, że krzyż, symbol cywilizacji i ludzkiego odkupienia, został wspólnie obroniony.