Trzeba gestów pojednania ze wszystkich stron

KAI

publikacja 12.12.2003 06:46

Jan Paweł II przyjął na prywatnej audiencji ministra spraw zagranicznych Izraela Silvana Shaloma. Szef dypomacji izraelskiej spotkał się następnie z watykańskim sekretarzem stanu kard. Angelo Sodano.

Później Shalom został przyjęty przez odpowiedzialnego za dyplomację Stolicy Apostolskiej abp. Giovanniego Lajolę (był to jego debiut w tej roli). Po tych spotkaniach rzecznik prasowy Watykanu Joaquin Navarro-Valls w specjalnym oświadczeniu stwierdził, że "obie strony wyraziły swój punkt widzenia na drogę, jaką należy iść, by osiągnąć pokój w Ziemi Świętej". - Szczególny nacisk położono na konieczność rozwiązania obecnych problemów, jak również na potrzebę gestów pojednania, które powinny uczynić wszystkie strony - oświadczył Navarro-Valls. Dodał, że mówiono również o stosunkach dwustronnych i sytuacji Kościoła katolickiego w Ziemi Świętej "w świetle zobowiązań, jakie nakłada Układ Podstawowy między Stolicą Apostolską a Państwem Izrael z 1993 roku". Porozumienie to, które było wstępem do nawiązania pełnych stosunków dyplomatycznych między obu stronami w następnym roku, określa m.in. status prawny Kościoła katolickiego w tym kraju. Powoływał się na nie niedawno nuncjusz apostolski w Jerozolimie abp Pietro Sambi w związku ze sprawą budowy muru oddzielającego Izrael od terenów pod administracją palestyńską. Watykan zabiega o to, aby instytucje kościelne, znajdujące się we wschodniej części Jerozolimy, były jednocześnie po izraelskiej stronie tego muru.