O co tu chodzi?

KAI

publikacja 20.12.2003 07:09

Od kilku tygodni w Warszawie (m.in. przy Trasie Łazienkowskiej i centrum handlowym Klif) wiszą billboardy, przedstawiające Chrystusa w królewskim płaszczu, z berłem i w koronie na tle typowo polskiego pejzażu. Napis głosi: Ojcze Święty, Polska prosi o intronizację Chrystusa Króla.

W rogu widnieje XVIII-wieczny herb Polski z Matką Boską w centrum, orłem i Pogonią. Na początku grudnia w "Naszym Dzienniku" ukazał się "Komunikat Wspólnot dla Intronizacji Najświętszego Serca Pana Jezusa", podpisany przez Ewę Nosiadek: "Wobec mnożących się inicjatyw intronizacyjnych, Wspólnoty dla Intronizacji Najświętszego Serca Pana Jezusa oświadczają, że w sprawie intronizacji Serca Pana Jezusa, Króla królów i Pana panujących, modlą się w kościołach za zgodą księży proboszczów, współpracują z nimi w dziele Intronizacji, nie nadając Chrystusowi żadnych nowych tytułów ani nie tworząc nowych znaków religijnych. Wspólnotom dla Intronizacji obce są akcje intronizacyjne nagłaśniane na billboardach oraz nadużywanie w nich imienia Ojca Świętego". Okazuje się, że w Polsce działają liczne grupy wiernych, pragnących uroczystej intronizacji Najświętszego Serca Pana Jezusa, które jednak różnią się koncepcją działania. Jedna z nich kładzie nacisk na potrzebę głębokiej wewnętrznej przemiany, która jest efektem uznania Chrystusa za Króla i Pana całego życia. Inny nurt ociera się o politykę i jest rozumiany jako działanie, które ma zmienić społeczeństwo. Trudno określić, jakie były intencje zleceniodawców akcji billoardowej. Beata Fertak z firmy Cityboard Media (to ona zorganizowała "akcję przeciw homofobii" pod hasłem "Niech nas zobaczą"), do której należą nośniki billboardowe, poinformowała KAI, że "kampania dotyczy publikacji encykliki papieża Piusa XI, którą wprowadza na rynek fundacja i wydawnictwo Antyk. Ma ona trwać do końca grudnia br. Plakaty trafiły na nośniki firmy (...) (w Warszawie - 20 tablic)". Marcin Dybowski odmówił KAI komentarza w tej sprawie. Wymieniona encyklika, to zapewne "Quas primas", w której Pius XI stwierdza: "Gdyby (...) ludzie prywatnie i publicznie uznali najwyższą władzę Chrystusa, niewypowiedziane dobrodziejstwa sprawiedliwej wolności, spokojnej karności, zgody i pokoju, niechybnie musiałyby przeniknąć wszystkie warstwy społeczne". Tuż przed referendum w sprawie nowej konstytucji członkowie Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność" w kwietniu 1997 wystosowali apel "Do społeczeństwa polskiego", w którym piszą, iż "przekonani, że ludzkimi siłami będzie nam bardzo trudno odrzucić przedstawioną w referendum konstytucję, postanawiamy ponownie dokonać Intronizacji Chrystusa Króla AD 1997 oraz wzywamy wszystkich patriotycznie myślących Polaków, aby do tego aktu dołączyli się". Metropolita gdański abp Tadeusz Gocłowski stwierdził wówczas, że takie inicjatywy muszą być konsultowane z Episkopatem. W tym samym roku w lipcu 1997 r. uczestnicy V Pielgrzymki Radia Maryja wzięli udział w Akcie Intronizacji Chrystusa Króla.

Więcej na następnej stronie

Ewa Nosiadek, moderator krajowy Wspólnot Intronizacyjnych, która podpisała się pod oświadczeniem w "Naszym Dzienniku" (jest magistrem rehabilitacji pracującym w Domu Opieki Społecznej, wdową wychowującą pięcioro dzieci) wyjaśniła KAI, że Wspólnoty dla Intronizacji to oddolny ruch świeckich, który bardzo troszczy się o działanie w ramach Kościoła instytucjonalnego, a ich celem jest formacja do świętości i wynagradzanie Najświętszemu Sercu Pana Jezusa za grzechy świata. - Nie tworzymy nowych wizerunków, ani nazw - wyjaśnia. Jej zdaniem akcję billboardową zainicjowała grupa posłów, pragnących doprowadzić do intronizacji Najświętszego Serca Pana Jezusa. Pierwsza grupa Intronizacji powstała w Krakowie w 1995 r. Powołanie takiej grupy było pragnieniem jej zmarłego na zawał serca męża, obecnie grupy powstają spontanicznie, jednak muszą spełniać ściśle określone warunki: potrzebna jest zgoda proboszcza, wskazane jest też, aby jej członkowie należeli do rozmaitych ruchów formujących świeckich. Grupy spotykają się raz w tygodniu, adorują Najświętszy Sakrament, odmawiają różaniec, litanię do Najświętszego Serca Pana Jezusa. Członkowie zobowiązują się raz w tygodniu ofiarować Mszę św. i Komunię św. w intencji Intronizacji, zaś adorować w intencjach Ojca Świętego, przebłagalnej za grzechy własne i świata, z prośbą o intronizację Chrystusa w rodzinach, parafii, Ojczyźnie, we wszystkich narodach i na całym świecie i w sercu każdego człowieka. Moderatorem grup jest redemptorysta o. Henryk Klimaj, zaś odpowiedzialnym za rekolekcje jest o. Jan Mikrut związany z Radiem Maryja. Ewa Nosiadek przypomina, że inicjatorką Intronizacji była francuska zakonnica św. Małgorzata Maria Alacoque (1647-1690), której Pan Jezus objawił tajemnicę swojego Serca. Kult Najświętszego Serca Pana Jezusa rozpowszechnił się bardzo w całym Kościele, zaś oddawanie się jego Sercu - osób indywidualnych, całych rodzin, czy społeczności, jest jedną z najbardziej rozpowszechnionych form pobożności w Kościele. Wspólnoty dla Intronizacji czerpią inspirację z życia mało znanej polskiej mistyczki, Rozalii Celakówny (1901-1944), której proces informacyjny jest w toku. Była zwykła świecką kobietą, która całe życie przepracowała na oddziale skórno-wenerycznym szpitala św. Łazarza w Krakowie. Była też wizjonerką. W 1938 r. Nieznany Mąż objawił jej: "Za grzechy i zbrodnie popełniane przez ludność na całym świecie ześle Pan Bóg straszne kary. (...) Ostoją się tylko te państwa, w których będzie Chrystus królował. Jeżeli chcecie ratować świat, trzeba przeprowadzić Intronizację we wszystkich państwach i narodach na całym świecie. (...) Polska nie zginie, o ile przyjmie Chrystusa za Króla w całym tego słowa znaczeniu". W innym objawieniu, rok później, Pan Jezus mówił: "...Maria Małgorzata dała poznać światu Moje Serce, wy zaś kształtujcie dusze na modłę Mojego Serca. Intronizacja to nie jest tylko formułka zewnętrzna, ale ona ma odbyć się w każdej duszy".

Więcej na następnej stronie

Co o Intronizacji mówią polscy biskupi? - Zgodnie twierdzą, że do Intronizacji można podchodzić bardziej duchowo lub "politycznie". Bp łomżyński Stanisław Stefanek, który zawierzył rodziny w diecezji Najświętszemu Sercu stwierdza, że istotą aktu Intronizacji jest osobiste opowiedzenie się za Jezusem - Królem życia i świata. Akty ofiarowania były bardzo rozpowszechnione przed II wojną światową, po wojnie zaś były bardzo szykanowane przez władze, które w Chrystusie - Królu widziały niebezpieczną konkurencję. Bp Stefanek przypomina, że poświecenie się Najświętszemu Sercu Jezusa (zrobiły to takie miasta jak Ostrołęka i Wyszków) przebiegają w dwóch etapach - organy samorządowe, Rada Miasta, stowarzyszenia, podejmują decyzję o Intronizacji (ofiarowaniu) całej społeczności lokalnej. Po czym następuje okres przygotowania - rekolekcje, wyjaśnianie, akcja informująca wiernych o sensie tej uroczystości. Sam akt liturgiczny dokonuje się w czasie Mszy św., odmawia się akt ofiarowania, spisany przez św. Małgorzatę Marię - jest to osobiste i publiczne potwierdzenie wyboru Boga i oddanie pod Jego panowanie całego życia. Po takim akcie społeczność lokalna ustawia jakiś widzialny znak - zazwyczaj figurę Pana Jezusa. Bp Stefanek przypomina, że akt Intronizacji jest wykorzystywany przez niektórych polityków (np. przez LPR). Podkreśla żeby do aktu Intronizacji nie podchodzić jak do magii. "Sam obrzęd nie wystarczy, należy dojrzeć do danej obietnicy, to nie jest automat" - przestrzega. Przed magicznym traktowaniem Intronizacji przestrzega także metropolita lubelski abp Józef Życiński. Jego zdaniem to nierealistyczne założenie, że akt Intronizacji rozwiąże polskie problemy. Metropolita lubelski uważa, że akt Intronizacji Najświętszego Serca pana Jezusa, dokonany przez biskupów polskich 28 październiak 1951 r. jest wystarczający (Wspólnoty dla Intronizacji są zdania, że powinny w nim uczestniczyć władze świeckie - głowa państwa i in.) Rozróżnia dwa nurty, zainspirowane duchowością św. Małgorzaty - grupy formacji i modlitwy oraz "mniej modlitewną wersję". Przypomina sobie grupę świeckich, która przyszła "nawracać na Intronizację" biskupów, biorących udział w Konferencji Episkopatu...