Duszpasterstwo i nadzieja

KAI

publikacja 22.01.2004 06:59

Głoszenie chrześcijańskiej nadziei rodzinom, młodzieży, wspólnotom parafialnym było tematem obrad Komisji Duszpasterstwa Ogólnego Episkopatu Polski, które odbyły się 20 i 21 stycznia w Zakopanem. Duszpasterze i ludzie świeccy zastanawiali się, jak docierać z orędziem nadziei do różnych środowisk.

Uczestnicy spotkań, którym przewodniczył szef Komisji abp Damian Zimoń, analizując adhortację "Ecclesia in Europa", szukali odpowiedzi na pytania, jaka jest rola katolików w zmieniającym się i coraz bardziej zsekularyzowanym świecie. Ks. prof. Jerzy Szymik z KUL w referacie "Jezus Chrystus jest naszą nadzieją" przypomniał papieskie twierdzenie, że w Europie zamiera nadzieja. Duszpasterz akademicki z Katowic ks. Marek Spyra mówił, że młodzież obawia się samotności, porażki oraz ...Boga, gdyż widzi w Nim Osobę ograniczającą wolność. Do duszpasterstw przychodzi w poszukiwaniu życia duchowego i wspólnoty, gdyż pragnie odkryć swe powołanie. Częstochowski biskup pomocniczy Antoni Długosz stwierdził, że potrzebne są trzy warunki, aby pracować z młodzieżą: mieć duszpasterzy, miejsce, do którego można zaprosić młodych oraz pieniądze. Jego zdaniem jest wiele miejsc zamkniętych dla ludzi młodych w obawie przed zniszczeniem. Otwartość i język są warunkami koniecznymi do dotarcia do kolejnego pokolenia - podkreślali uczestnicy dyskusji, m.in. bp Henryk Tomasik, delegat Episkopatu ds. Duszpasterstwa Młodzieży i zielonogórsko-gorzowski biskup pomocniczy Edward Dajczak. O dwóch feminizmach - laickim i papieskim - mówiła Ewa Kowalewska, prezeska stowarzyszenia Human Life International. Zachęcała, by zgodnie z postulatem sformułowanym w "Ecclesia in Europa" dopuszczać kobiety do wszelkich posług w Kościele, które mogą pełnić osoby świeckie. Postulowała, by odnowić duszpasterstwa kobiet i nie zapominać, że formacji potrzebują nie tylko kobiety, ale także mężczyźni - do roli głowy rodziny i ojca. O ciągłej potrzebie odnowy w parafiach mówił redaktor naczelny miesięcznika "Więź" Zbigniew Nosowski. Zacytował żartobliwie pięć przykazań parafialnych: chcieć, zacząć, kontynuować, kontynuować, nigdy nie kończyć. Jego zdaniem Eucharystia jest podstawową rzeczywistością, która buduje jedność parafii. Nosowski wymienił także czynniki socjologiczne, które sprzyjają temu procesowi - parafie są coraz mniejsze, warunki sprzyjają tworzeniu różnorakich wspólnot, również sąsiedzkich. Wspólnoty tworzą się także dzięki grupom wolontariuszy, wykonującym konkretne zadania charytatywne - stwierdził ks. Mieczysław Puzewicz, duszpasterz z Lublina. Jest to znakomita okazja do zaktywizowania ludzi świeckich i wypełniania misji charytatywnej Kościoła. Problem polega na tym, że w Polsce znacznie łatwiej zebrać pieniądze, a o wiele trudniej jest zachęcić ludzi do pracy. A właśnie dzięki wolontariuszom można docierać do środowisk, dalekich od Kościoła - podkreślił ks. Puzewicz.