Smoleńsk: To był trotyl i to po wybuchu

jdud / wp.pl / Gazeta Polska

publikacja 12.03.2013 09:49

Badania przeprowadzone w USA potwierdziły, że na pasie, którym przypięta była jedna z ofiar katastrofy smoleńskiej, znajdują się ślady trotylu i to takiego, który eksplodował – donosi „Gazeta Polska”.

Smoleńsk: To był trotyl i to po wybuchu Serge Serebro, Vitebsk Popular News / CC-SA 3.0 Szczątki tupolewa rozbitego w Smoleńsku

Przygotowanie opinii zlecił w ubiegłym roku Stanisław Zagrodzki, kuzyn Ewy Bąkowskiej, która zginęła w katastrofie smoleńskiej. Badania te potwierdziły rezultaty testów przeprowadzonych wcześniej przy użyciu sprzętu do badań w terenie. Zagrodzki powiedział „GP”, że na razie nie będzie tego komentował.  Czeka jeszcze na skompletowanie fachowej opinii pirotechnicznej, ponieważ wyniki analizy wskazują na obecność także innych związków.