publikacja 10.06.2004 05:35
Zakończona 6 czerwca dwudniowa podróż do Szwajcarii była przedmiotem katechezy Jana Pawła II podczas audiencji ogólnej 9 bm. na Placu św. Piotra w Watykanie. Po raz pierwszy od bardzo dawna Papież odczytał w całości przygotowany przez siebie tekst.
Po wygłoszeniu go i streszczeniu w kilku językach Ojciec Święty pozdrowił pielgrzymów z różnych krajów, odmówił z nimi po łacinie modlitwę Ojcze Nasz i udzielił wszystkim błogosławieństwa apostolskiego. Podajemy cały tekst papieskiej katechezy: 1. Zachowuję w sercu obrazy różnych momentów krótkiej, lecz intensywnej wizyty, jaką Opatrzność Boża pozwoliła mi znowu złożyć w Szwajcarii w ubiegłą sobotę i niedzielę. Pragnę ponowić wyrazy mojej wdzięczności Współbraciom Biskupom i Władzom cywilnym, a zwłaszcza prezydentowi Konfederacji Szwajcarskiej, za zgotowane mi przyjęcie i za całą pracę włożoną w przygotowania. Dziękuję także Radzie Federalnej za decyzję o podniesieniu rangi przedstawicielstwa dyplomatycznego Szwajcarii przy Stolicy Apostolskiej. Wdzięczną myślą obejmuję także Siostry Miłości Świętego Krzyża, które gościły mnie w swej rezydencji Viktoriaheim. Dziękuję wreszcie tym wszystkim, którzy zatroszczyli się o różne aspekty tej mojej wizyty duszpasterskiej. 2. Głównym motywem mojej pielgrzymki apostolskiej do tego umiłowanego kraju było spotkanie z młodymi katolikami ze Szwajcarii, którzy w ubiegłą sobotę zgromadzili się na swym pierwszym krajowym zlocie. Dziękuję Bogu, że pozwolił mi przeżyć wraz z nimi chwile wielkiego entuzjazmu duchowego i zaproponować młodym pokoleniom Szwajcarów orędzie, które chciałbym rozciągnąć na wszystkich młodych w Europie i na świecie. Orędzie to, które tak bardzo leży mi na sercu, zawiera się w trzech wezwaniach: "Wstań!", "Słuchaj!", "Wyrusz w drogę!". Sam Chrystus, zmartwychwstały i żywy, powtarza te słowa każdemu chłopcu i każdej dziewczynie naszych czasów. To On zaprasza młodzież trzeciego tysiąclecia, aby "wstała", to znaczy nadała pełny sens swemu istnieniu. Pragnąłem ponowić ten apel w przekonaniu, że tylko Chrystus, Odkupiciel człowieka, może pomóc młodym ludziom "podnieść się" z negatywnych doświadczeń i sposobów myślenia, aby wzrastać aż do pełnego wymiaru ludzkiego, duchowego i moralnego. 3. W niedzielę rano, w uroczystość Trójcy Przenajświętszej, mogłem sprawować Eucharystię z biskupami i tak licznymi kapłanami przybyłymi ze wszystkich zakątków Szwajcarii. Radosna celebra odbyła się na błoniach Allmend, szerokiej równinie przed Pałacem BEA Bern Expo. Jednym głosem wielbiliśmy tam Boga Trójjedynego i dziękowaliśmy Mu za piękno stworzenia, w które bogata jest Szwajcaria, a jeszcze bardziej za jedność w Miłości, której On jest źródłem. W świetle tej podstawowej tajemnicy wiary chrześcijańskiej ponownie wezwałem do jedności wszystkich chrześcijan, zachęcając przede wszystkim katolików do przeżywania jej między sobą i uczynienia z Kościoła "domu i szkoły komunii" (Novo millennio ineunte, 43). Duch Święty, który tworzy jedność, popycha także do misji, aby prawda Boga i człowieka, objawiona w Chrystusie, była świadczona i głoszona wszystkim. Każdy człowiek nosi bowiem w sobie znamię Trójjedynego Boga i nie zazna pokoju nigdzie poza Nim. 4. Przed opuszczeniem Berna pragnąłem spotkać się ze Stowarzyszeniem Byłych Gwardzistów Szwajcarskich. Była to opatrznościowa okazja, by podziękować za cenną służbę, jaką od blisko pięciu stuleci Korpus Gwardii Szwajcarskiej pełni na rzecz Stolicy Apostolskiej. Ileż to tysięcy młodych ludzi, pochodzących z rodzin i parafii szwajcarskich, wniosło swój szczególny wkład w posługę Następcy Piotra w ciągu tych wieków! Ci chłopcy jak wszyscy inni, pełni życia i ideałów, mogli w ten sposób okazać swą szczerą miłość do Chrystusa i do Kościoła. Oby młodzi ze Szwajcarii i całego świata mogli odkryć cudowną jedność między wiarą a życiem i przygotować się do wypełniania z entuzjazmem otrzymanego od Boga powołania! Niech Najświętsza Maryja Panna, której z serca dziękuję za odbycie tej 103. podróży apostolskiej, wyjedna dla wszystkich ten wielki i cenny dar, który jest tajemnicą prawdziwej radości.