Chrześcijanin i Koran w kieszeni

KAI

publikacja 13.06.2004 05:34

Pakistański Sąd Najwyższy w Lahore uniewinnił chrześcijanina więzionego od pięciu lat za rzekome bluźnierstwo przeciwko Mahometowi. Aslama Masiha oskarżono, że miał przyczepić wersety Koranu do obroży psa.

Sąd w Faisalabadzie skazał go na 70 lat więzienia. Główny świadek oskarżenia zaprzeczył później przypisywanym mu przez policję zeznaniom. Sędzia, który uniewinnił oskarżonego, skrytykował też prokuratora za stawianie zarzutu noszenia wersetów Koranu w kieszeni. "Posiadanie przez chrześcijanina takich wersetów nie jest obrazą dla islamu" - stwierdził sędzia. Aslam Masih jest analfabetą. W obronie pomógł mu działający w Lahore Ośrodek Pomocy Prawnej. Ustawę o bluźnierstwie wprowadzono w Pakistanie w roku 1986. Przewiduje ona karę nawet śmierci dla wszystkich, którzy - jak stwierdza - "słowem, na piśmie albo pośrednimi czy bezpośrednimi gestami znieważają święte imię proroka". Tak sformułowana ustawa stała się okazją do wielu fałszywych oskarżeń wobec wyznawców mniejszości religijnych. Często były one powodowane osobistą zemstą. W pakistańskich więzieniach przebywa jeszcze siedmiu chrześcijan oskarżonych o bluźnierstwo. Organizacje pozarządowe dwóch katolickich zakonów: braci mniejszych i kaznodziejów, ponownie zaapelowały do Komisji Praw Człowieka ONZ, aby ta interweniowała w Pakistanie w celu zniesienia tej dyskryminującej ustawy. "Franciscan International" i "Dominicans for Justice and Peace" zwracają się tam w tej sprawie już od siedmiu lat. Obecnie żywi się nadzieje na zniesienie tej ustawy w związku z niedawną wypowiedzią pakistańskiego prezydenta o możliwości rewizji niektórych przepisów islamskiego prawa karnego.