publikacja 19.07.2004 06:09
Chrystus jest zawsze wśród nas i pragnie przemawiać do naszego serca a my możemy Go słuchać, rozważając Pismo Święte, gromadząc się na modlitwie prywatnej i wspólnotowej, a także wykorzystując do tego niedzielę i czas wypoczynku - powiedział papież przed modlitwą Anioł Pański.
Było to pierwsze spotkanie Jana Pawła II z pielgrzymami w jego letniej rezydencji w Castel Gandolfo podczas tegorocznych wakacji. Ojciec Święty przybył tu dzień wcześniej po ponad 10-dniowym pobycie w Dolinie Aosty. Nawiązując do czytań ewangelicznych z dzisiejszej niedzieli, mówiących o Marcie i Marii, które przyjmowały u siebie Pana Jezusa, Ojciec Święty zwrócił uwagę, że jest On "zawsze pośród nas i pragnie mówić do naszego serca". - Możemy Go słuchać, rozważając z wiarą Pismo Święte, gromadząc się na modlitwie prywatnej i wspólnotowej, umacniając się w ciszy przed Najświętszym Sakramentem, z którego przemawia On do nas swoją miłością - mówił dalej papież. Podkreślił, że szczególnie w niedzielę chrześcijanie są wezwani do spotkania i wysłuchania Pana. Dzieje się tak w sposób pełniejszy "przez udział we mszy św., w której Chrystus przygotowuje dla wiernych stół Słowa i Chleba życia - powiedział Ojciec Święty. Dodał, że także inne chwile modlitwy i refleksji, wypoczynku i braterstwa "mogą w sposób pożyteczny prowadzić do uświęcenia Dnia Pańskiego". - Gdy za sprawą Ducha Świętego Bóg obiera mieszkanie w sercu człowieka wierzącego, łatwiejsza staje się też służba braciom - kontynuował papież. Zaznaczył, że w sposób szczególny i doskonały stało się tak w wypadku Maryi Panny. - Powierzmy Jej ten okres wakacji, aby został dowartościowany jako czas właściwy do ponownego odkrycia prymatu życia wewnętrznego - dodał na zakończenie. Po wygłoszeniu przemówienia i odmówieniu z przybyłymi na dziedziniec Castel Gandolfo modlitwy maryjnej papież udzielił zgromadzonym błogosławieństwa apostolskiego i pozdrowił w kilku językach pielgrzymów z różnych stron świata. Na początku wyraził radość, że znów mógł znaleźć się w tym miejscu i podziękował mieszkańcom miasteczka za serdeczne przyjęcie, jakie mu okazali i stale okazują. Pozdrowił obecnego w Castel Gandolfo sekretarza stanu Stolicy Apostolskiej kard. Angelo Sodano, którego stolicą tytularną jest diecezja Albano, na której terenie znajduje się Castel Gandolfo. Wymienił również biskupa tego miejsca Agostino Valliniego i miejscowego proboszcza prał. Paolo Gilleta, a także burmistrza i członków władz cywilnych. Na zakończenie Ojciec Święty pozdrowił wiernych języka francuskiego, angielskiego i hiszpańskiego. Odpowiedzią były oklaski i głośne okrzyki ku jego czci, zwłaszcza po hiszpańsku i polsku.
Publikujemy cały tekst papieskiego przemówienia: 1. Powróciłem wczoraj z krótkiego pobytu w Dolinie Aosty i dzisiejsze spotkanie na modlitwie Anioł Pański stwarza mi zaraz możność pozdrowienia was wszystkich tu obecnych. W tę niedzielę liturgia proponuje na nowo naszym rozważaniom ewangeliczny epizod pobytu Jezusa w domu Marty i Marii (por. Łk 10, 38-42). Podczas gdy Marta jest cała pochłonięta czynnościami domowymi, Maria siedzi u stóp Nauczyciela i słucha jego słów. Chrystus potwierdza, że Maria "obrała najlepszą cząstkę, której nie będzie pozbawiona" (Łk 10, 42). Słuchanie Słowa Bożego jest najważniejszą sprawą w naszym życiu. 2. Chrystus jest zawsze wśród nas i pragnie mówić do naszego serca. Możemy Go słuchać, rozważając z wiarą Pismo Święte, gromadząc się na modlitwie prywatnej i wspólnotowej, umacniając się w ciszy przed Tabernakulum, skąd przemawia do nas swoją miłością. Szczególnie w niedzielę chrześcijanie są wezwani do spotkania i słuchania Pana. Dzieje się to w sposób pełniejszy przez udział we mszy św., w której Chrystus przygotowuje wiernym stół Słowa i Chleba życia. Ale także inne chwile modlitwy i refleksji, wypoczynku i braterstwa mogą użytecznie prowadzić do uświęcania dnia Pańskiego. 3.Gdy przez działanie Ducha Świętego Bóg znajduje mieszkanie w sercu człowieka wierzącego, staje się łatwiejsza służba braciom. Stało się tak w sposób szczególny i doskonały w Najświętszej Maryi Pannie. Zawierzmy jej ten okres wakacji, aby został dowartościowany jako czas sprzyjający odkryciu na nowo prymatu życia wewnętrznego.