Wiceprzewodniczący szwajcarskiego episkopatu w najnowszym numerze biuletynu diecezjalnego polemizuje z próbami określania takich zachowań mianem "denuncjacji". Przypomina, że kiedy wierny napotyka na problemy w kontaktach z duszpasterzem to normalną praktyką jest rozmowa z ordynariuszem. Bp Koch zauważa jednocześnie, iż środowiska opiniotwórcze często dopuszczają się manipulacji. Kiedy zażalenie dotyczy zachowań konserwatywnych mówi się o fundamentalnych prawach wiernych, natomiast w przypadkach zarzutów o progresizm odwołanie do biskupa określane jest jako "denuncjacja". Krytykuje natomiast donosicielstwo jako postawę sprzeczną z wiarą. Podkreśla, że jeśli wierny jest przekonany, iż liturgia w jego parafii sprawowana jest sprzecznie z normami Kościoła, powinien swobodnie sprawę przedstawić swemu biskupowi. Szwajcarskie media zarzucały ostatnio wiceprzewodniczącemu episkopatu, iż zachęca do donosicielstwa. Chodzi tu o wyraźny zakaz tak zwanych intercelebracji ekumenicznych, które - jak przypomniały niedawne dokumenty Kościoła - są poważnym wykroczeniem przeciwko sakramentowi Eucharystii.