Francja: za mało islamskich cmentarzy

KAI

publikacja 02.11.2004 05:20

We Francji brakuje muzułmańskich cmentarzy. W kraju zamieszkałym przez ok. 5 mln wyznawców islamu istnieją obecnie jedynie 3 cmentarze muzułmańskie: dwa na Wyspie Réunion na Oceanie Indyjskim i jeden w podparyskim Bobigny.

Ponadto specjalne kwartały dla muzułmanów wydzielone są na 70 nekropoliach, z czego 23 w regionie paryskim. Rektor wielkiego meczetu paryskiego, Dalil Boubaker uważa, że zaspokaja to zaledwie 10 proc. potrzeb dotyczących muzułmańskich pochówków. Z braku miejsc na cmentarzach komunalnych rodziny często decydują się na kosztowne, ze względu na transport, pogrzeby w kraju pochodzenia zmarłych. "Miejsce pochówku stanowi jeden z kluczy do integracji imigrantów z krajów Maghrebu z Francją" - twierdzą autorzy raportu na temat muzułmańskich cmentarzy. Raport powstał dzięki fundacji popierającej działania na rzecz walki z dyskryminacją (FASILD). Na francuskich cmentarzach przestrzegana jest zasada "neutralności wyznaniowej". Administrowanie nimi leży w rękach mera miejscowości, na terenie której się znajdują. Jedynie on ma prawo do zezwolenia na zgrupowanie grobów wyznawców danej religii w jednym miejscu. Muzułmańskie miejsca pochówku charakteryzują się tym, że wszystkie groby zwrócone są w kierunku Mekki. Najstarszy muzułmański kwartał we Francji znajduje się na paryskim cmentarzu Pere-Lachaise. Utworzony został w połowie XIX w. na prośbę tureckiego sułtana.