Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski skomentował zalecenia Komitetu Praw Człowieka Organizacji Narodów Zjednoczonych, który uznał 5 listopada, że w Polsce ustawa chroniąca życie ma zbyt restrykcyjny charakter i zalecił liberalizację prawa do aborcji. Według abp Michalika takie zalecenie to "kolejny dowód na kryzys tej organizacji". - Zalecenie Komitetu Praw Człowieka ONZ jest wstydliwym przykładem hańbiącym historię myśli ludzkiej. Trzeba jasno powiedzieć, że w tym wypadku mamy obowiązek bronić poczęte życie - podkreślił abp Michalik. Zwrócił uwagę, że w sytuacji gdy Europa i część świata przeżywa poważne problemy demograficzne, tego rodzaju zalecenie świadczy o "zdumiewającym zaciemnieniu sumień i umysłów". Jego zdaniem ONZ powinien raczej ogłosić apel o pomoc matkom w wychowaniu czy urodzeniu dzieci, a nie wzywać do ułatwień w ich zabijaniu. - Jest to zdumiewające zaciemnienie sumień i umysłów. Gdy wymiera Europa i cywilizowany świat, ONZ powinien raczej ogłosić jakiś apel o pomocy matkom mającym dzieci czy oczekującym na kolejne. To byłby niewątpliwie postęp w cywilizacji i humanizacji świata. Tymczasem ONZ promuje prawo do zabijania nienarodzonych. To kolejny dowód kryzysu tej organizacji - uważa przewodniczący KEP. Abp Michalik zwraca uwagę, że tego rodzaju ingerencja ONZ jest wyzwaniem dla sumienia każdego Polaka, dla rządu, narodu i Kościoła, aby jeszcze bardziej chronić życie. - Widać, że musimy być czujni, że wciąż powinniśmy pogłębiać wiedzę na temat życia, od chwili poczęcia. Ważne jest także budzenie sumień, bo nienarodzeni to ludzie najsłabsi, całkowicie zdani na pomoc i opiekę innych. Metropolita przemyski zwrócił uwagę, że obowiązująca w Polsce Konstytucja chroni życie od poczęcia do naturalnej śmierci. Choć przyznał, że gdy powstawała, miał zastrzeżenia do różnych jej zapisów, także w sprawie ochrony życia, jednak po wykładni Trybunału Konstytucyjnego w tej sprawie, uważa, że jest na tyle nowoczesna, że chroni życie. Abp Michalik nie ma złudzeń, że próby zamachu na życie nie skończą się na tego rodzaju zaleceniach, dlatego uważa, że życie powinno być jeszcze bardziej chronione. - Będą nowe okazje do konfrontacji między koncepcją życia i śmierci, koncepcją wolności do wyboru dobra i do wyboru działań upodlających człowieka. Dlatego nie wolno nam stać z boku i przyglądać się bezczynnie. Być może będziemy musieli jeszcze bardziej doskonalić prawo, aby chronić życie - stwierdził przewodniczący KEP.