Zdaniem TOR bierna postawa przedstawicieli Rządu RP podczas posiedzenia Komitetu Praw Człowieka ONZ, na którym Komitet zalecił polskiemu rządowi niekorzystne zmiany w prawodawstwie polskim chroniącym życie ludzkie, jest niezrozumiała. Polska delegacja nie zdementowała fałszywych danych przedstawionych przez skrajnie feministyczną „Federację na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny” oraz homofilną „Kampanię przeciw Homofobii”. Nie podała też danych zawartych w kolejnych sprawozdaniach rządowych z wykonania ustawy „O planowaniu rodziny ...” za lata 1993 – 2003 r., corocznie przygotowywanych przez Rząd RP i przyjmowanych przez Sejm. Posłużenie się fałszywymi danymi przedstawionymi przez w/w organizacje skutkowało przyjęciem przez Komitetu Praw Człowieka ONZ stanowiska obraźliwego dla Polski. Niezrozumiała pozostaje również postawa polskiej rządowej delegacji, która nie zaprotestowała przeciw ingerowaniu w wewnętrzne sprawy Polski. "Stanowisko naruszające Powszechną Deklarację Praw Człowieka ONZ oraz Konstytucję RP, która gwarantuje prawo każdego człowieka do życia oraz ochronę macierzyństwa wymaga zdecydowanej reakcji Pana Premiera. Mamy nadzieję, że Pan Premier podjął już stosowne działania, a jeżeli tak się nie stało, oczekujemy przedstawienia Komitetowi Praw Człowieka ONZ zdecydowanej odpowiedzi zgodnej z Polską Racją Stanu oraz wyciągnięcia konsekwencji w stosunku do reprezentującej Polskę delegacji rządowej. Prosimy o informację o działaniach podjętych w tej sprawie" - czytamy w liście skierowanym do Marka Belki.