Emerytura biskupa Pawłowicza?

Dziennik Bałtycki/a.

publikacja 18.11.2004 06:00

Dzisiaj ks. biskup Zygmunt Pawłowicz kończy 77 lat. Wiek emerytalny osiągnął już dwa lata temu i nikt nie wątpi, że w tym roku przejdzie na zasłużony odpoczynek - twierdzi Dziennik Bałtycki.

To oznacza, że metropolita gdański będzie miał nowego zastępcę. Z informacji, jakie uzyskaliśmy wynika, że poszukiwania idealnego kandydata na biskupa pomocniczego trwają już od dawna - na razie bezskutecznie. Prawo kanoniczne, które szczegółowo reguluje procedurę mianowania nowego biskupa, mówi wyraźnie - kandydat musi się odznaczać nie tylko niezachwianą wiarą, dobrymi obyczajami, pobożnością itp., lecz także dobrą opinią, doktoratem lub przynajmniej licencjatem z Pisma Świętego, teologii lub prawa kanonicznego, ewentualnie "prawdziwą biegłością w tych dyscyplinach". Poza tym kandydat musi mieć skończone 35 lat i co najmniej od pięciu lat być kapłanem. Kandydatów do Watykanu zgłasza urzędujący biskup - proponuje trzy osoby. Wniosek najpierw trafia do nuncjusza apostolskiego, a ten przeprowadza wywiad - konsultuje kandydatury z innymi księżmi. Wszystko odbywa się w tajemnicy. Ostateczną decyzję podejmuje Watykan. Z informacji, jakie udało nam się zebrać wynika, że w archidiecezji gdańskiej opisana procedura trwa od dawna. Do arcybiskupa Józefa Kowalczyka, nuncjusza apostolskiego w Polsce, trafiły już kandydatury pomorskich kapłanów. Głośno mówi się o dwóch - księdzu doktorze Jacku Bramorskim, rektorze Seminarium Duchownego w Gdańsku, a także ks. Ryszardzie Kasynie, przewodniczącym Gdańskiego Trybunału Metropolitalnego. Coraz częściej w archidiecezji gdańskiej mówi się, że nowy biskup będzie pochodził z "zewnątrz". W tym przypadku najczęściej pada nazwisko biskupa Piotra Libery, sekretarza Konferencji Episkopatu Polski.