USA: Kościoły chrześcijańskie razem

KAI

publikacja 19.11.2004 05:53

W USA ma powstać w 2005 r. największa, jak dotychczas, organizacja Kościołów chrześcijańskich w tym kraju.

Podczas zakończonego 17 listopada zebrania plenarnego w Waszyngtonie Konferencja Biskupów tego kraju zatwierdziła 18 listopada projekt utworzenia ekumenicznego związku "Kościoły chrześcijańskie razem". Do organizacji mają należeć: katolicy, ewangelicy, prawosławni i członkowie mniejszościowych wspólnot chrześcijańskich. Jego zadaniem ma być m.in. wypracowywanie wspólnego, chrześcijańskiego stanowiska wobec różnych problemów współczesnego świata. Podczas obrad biskupi USA opowiedzieli się za zakazem sprzedaży pigułki wczesnoporonnej RU-486, która już doprowadziła do śmierci wielu kobiet. "Jak wiele kobiet musi jeszcze umrzeć, aby zakazać morderczych praktyk medycznych?" - zapytała Cathy Cleaver Ruse, rzeczniczka Sekretariatu Komisji episkopatu amerykańskiego ds. życia. Wcześniej urząd rejestracji leków (FDA) po protestach amerykańskiego episkopatu zapowiedział, że będzie musiał na nowo "zająć się pigułką aborcyjną". Przerywanie ciąży za pomocą pigułki RU-486 niesie z sobą "ryzyko ciężkich powikłań, zakażeń bakteryjnych, zatrucia, krwawienia i może doprowadzić do śmierci". "Większość biskupów USA wypowiedziała się przeciwko odmowie udzielania komunii św. liberalnym politykom katolickim" - poinformował dziennikarzy podczas konferencji prasowej kard. Theodore McCarrick. Dodał, że większość biskupów, jak również Watykan jest zdania, że różnice zdań wśród polityków np. w sprawie aborcji nie powinny być "rozpowszechniane ze stopni ołtarza". Podczas trzydniowego zebrania w stolicy USA biskupi złagodzili swoje stanowisko w tej sprawie. Wcześniej w trakcie kampanii wyborczej krytykowali polityków katolickich, opowiadających się za aborcją, nazywając ich "współpracownikami zła", dodając, że nie powinny ich wspierać organizacje katolickie. Podczas wielomiesięcznej debaty na ten temat niektórzy biskupi, m. in. abp Raymond Burke z St. Louis, byli zdania że politykom opowiadającym się za aborcją nie można udzielać komunii św. Dyskusję wywołała m.in. wypowiedź kandydata do fotela prezydenckiego z ramienia Partii Demokratycznej Johna Kerry'ego, katolika, który w takich sprawach jak aborcja, badania na embrionach ludzkich i legalizacja związków homoseksualnych zajmował liberalne stanowisko.