Opole: Tysiące kolędujących

Gazeta Wyborcza/a.

publikacja 27.12.2004 08:49

Kilka tysięcy opolan śpiewało "Cichą noc", a podwórko szczepanowickiej szopki rozświetliły sztuczne ognie - poinformowała Gazeta Wyborcza.

Już po raz szósty opolanie spotkali się w drugi dzień świąt na wspólnym kolędowaniu w parafii św. Józefa. Jak zwykle wspólne odśpiewanie "Cichej nocy" stanowiło kulminacyjny moment spotkania. Tym razem najpiękniejszą kolędę można było usłyszeć w trzech językach, także po angielsku i niemiecku. Wcześniej organizatorzy rozdali gościom około 3,5 tysiąca sztucznych ogni, które zapłonęły w trakcie śpiewu. - Nasze światło to symbol jasności, która spłynęła na nas wszystkich, gdy narodził się Jezus - tłumaczył ks. Zygmunt Lubieniecki, proboszcz parafii i gospodarz spotkania. Honorowym gościem był ks. biskup Jan Kopiec. Dla opolan wizyta w parafii była nie tylko okazją do śpiewania kolęd i świątecznego spaceru, ale również obejrzenia najsłynniejszej opolskiej szopki. - To kozy też były w stajence? - pytał zdziwiony pięcioletni Piotruś, gdy stanął przed pomieszczeniem, w którym kózka spokojnie coś przeżuwała. By obejrzeć wszystkie zwierzęta, które znalazły się w szopce, wczoraj trzeba było poruszać się w wolno posuwającym się ogonku. - Jestem tu pierwszy raz i nie spodziewałam się aż tylu ludzi. Chciałam pokazać dzieciom szopkę, ale dzisiaj to praktycznie niemożliwe. Przyjedziemy tu jeszcze jutro. Dzisiaj pośpiewamy kolędy - opowiadała nam Katarzyna Sterna, która w Opolu pojawiła się, odwiedzając rodzinę. Wraz z mężem i dwójką dzieci zostali do końca kolędowania, choć wielu gości odstraszył deszcz. Szczepanowicką szopkę będzie można oglądać do 7 stycznia.