Aleksy II: Juszczenko problemem dla prawosławia

KAI

publikacja 29.12.2004 10:02

Patriarcha moskiewski i Wszech Rusi Aleksy II wyraził zaniepokojenie losami Ukraińskiego Kościoła Prawosławnego Patriarchatu Moskiewskiego (UKP PM) po zwycięstwie Wiktora Juszczenki w wyborach prezydenckich na Ukrainie.

"Wśród tych, którzy aktywnie popierali wybranego na prezydenta kandydata opozycji, byli rozłamowcy i unici, toteż istnieje obawa, że kanoniczny Kościół prawosławny w nowych warunkach będzie odczuwał pewne trudności i wkroczy w złożony okres swego istnienia" - powiedział patriarcha podczas spotkania z Kozakami ukraińskimi 27 grudnia w Moskwie. Jednocześnie podziękował on przedstawicielom wojska kozackiego za to, że ochraniali oni Ławry: Kijowsko-Pieczerską i Poczajewską, będące najważniejszymi sanktuariami UKP PM. "Sądzę, że jest to szczególnie ważne i aktualne obecnie, gdyż w złożonej sytuacji politycznej, jaka ukształtowała się ostatnio na Ukrainie, przeciw Kościołowi kanonicznemu mogą być organizowane prowokacje i ataki" - oświadczył zwierzchnik Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego. Na zakończenie spotkania wezwał do jedności wszystkich wierzących Ukrainy, przypomniawszy jednocześnie, że udziałem przeciętnego Rosjanina było wiele prób. "Gdy jednak Ruś zachowywała jedność, gdy kozacy byli razem z Kościołem a Kościół był z kozactwem i narodem, zawsze udawało się pokonać wszelkie trudności i próby, wychodząc z nich zwycięsko" - podkreślił patriarcha. W czasie spotkania najwyższy ataman wojska kozackiego Ukrainy Dmitrij Sahajdak wręczył gospodarzowi order "Kozackiej Chwały" I stopnia i medal im. hetmana Konaszewicza-Sahajdacznego. W czasie kampanii wyborczej W. Juszczenko wielokrotnie podkreślał, że nie będzie ani zamykał, ani w inny sposób prześladował prorosyjskiego, a zarazem kanonicznego UKP PM ani żadnych innych wyznań i religii. W wiecach na Placu Niepodległości w Kijowie, protestujących przeciw fałszerstwom w czasie II rundy wyborów i popierających kandydata opozycji brali udział zwierzchnicy bądź wysokiej rangi przedstawiciele największych wyznań i religii na Ukrainie. Od czasu do czasu pojawiali się wśród nich księża (ale nie biskupi) UKP PM, którzy włączali się do wspólnych modlitw o pomyślność kraju oraz o sprawiedliwe i uczciwe wybory prezydenckie. Przed ostatnią turą wyborów (26 grudnia), która przyniosła zwycięstwo Juszczence, Kościół promoskiewski oficjalnie wstrzymał się od wskazywania wiernym, na kogo mają głosować. Wcześniej Kościół ten oficjalnie popierał W. Janukowycza, podczas gdy pozostałe związki wyznaniowe zachowywały neutralność w tej sprawie, wzywając jedynie swych członków do modlitw o sprawiedliwy i uczciwy przebieg wyborów.