W całym kraju trwa zbiórka środków i wszelkiej pomocy dla tych, którzy przeżyli kataklizm. Ze wszystkich państw Azji Południowo-Wschodniej, dotkniętych klęską żywiołową, właśnie ta wyspa ucierpiała najbardziej - najnowsze dane rządowe mówią o ponad 18 tys. ofiar śmiertelnych w tym kraju. Narodowe sanktuarium maryjne, bazylika Matki Bożej Lankijskiej w Tewatta przyjmuje bezdomnych, którym starają się pomagać świeccy i zakonnicy katoliccy oraz mnisi buddyjscy. "Zaskoczyła mnie solidarność ludzi" - powiedział włoskiej agencji katolickiej AsiaNews ks. Merl Shantha, administrator świątyni. Podkreślił, że tysiące ludzie różnych wyznań i religii zgłaszają się do działań pomocowych i jako ochotnicy do obozów dla ofiar kataklizmu. Dodał, że katastrofa zjednoczyła ludzi i wszyscy biorą udział w gromadzeniu i rozprowadzaniu żywności, czystej wody i ubrań, wspólnie też odmawiają różaniec i modlą się za siebie i za kraj. "W tej chwili nie ma różnic religijnych, etnicznych czy rasowych, trzeba wspólnie pomagać potrzebującym" - oświadczył jeden z mnichów buddyjskich. Metropolita Kolombo abp Oswald Gomes odwiedził obszary nadbrzeżne, które najbardziej ucierpiały w wyniku klęski żywiołowej i za pośrednictwem środków przekazu wezwał wszystkich do wniesienia własnego wkładu do dzieła pomocy. Jego sekretarz ks. Sunil de Silva powiedział mediom, że żywioł zniszczył całe kościoły i domy parafialne. Dodał, że w miejscowości Matara, na południowy wschód od stolicy, fale zabiły prawie 400 wiernych uczestniczących w niedzielnej mszy świętej, a w Payagala tsunami zniszczyło 5 kościołów i dom misyjny. Żadnych szkód nie poniosły natomiast domy jezuitów w archidiecezji, które natychmiast stały się miejscami schronienia dla ofiar. W 4 miastach, łącznie ze stolicą, na przyjęcie potrzebujących otwarto kościoły i plebanie. W domu jezuitów w Batticaloa znalazło pomoc prawie 3 tys. osób. Caritas Sri Lanki gromadzi lekarstwa, odzież i przede wszystkim czystą wodę i żywność dla dzieci za pośrednictwem swych struktur w 4 diecezjach. Szef oddziału tego organizacji w Kolombo - Newton Fernando powiedział, że koordynuje ona swe działania z wojskiem, agendami rządowymi i organizacjami pozarządowymi. Trzęsienie ziemi i tsunami, jakie nawiedziły kraj 26 grudnia, są największą klęską żywiołową w dziejach tego kraju. Według najnowszych danych, w całej Azji Południowo-Wschodniej zginęło ponad 60 tys. ludzi. Ostateczna liczba ofiar może okazać się znacznie większa.