Rok 2004 w życiu Kościoła

Nasz Dziennik/a.

publikacja 31.12.2004 15:42

W 2004 roku Ojciec Święty odbył dwie zagraniczne podróże apostolskie. Podczas 4 obrzędów beatyfikacji ogłosił 18 błogosławionych, zaś podczas 1 obrzędu kanonizacji 6 nowych świętych - podsumowuje Nasz Dziennik.

Jak poinformowała Prefektura Domu Papieskiego w roku 2004 z Ojcem Świętym spotkało się w Watykanie ponad 2 mln 200 tys. pielgrzymów. Miniony rok upłynął pod znakiem apeli o pokój, rozwiązanie konfliktu w Ziemi Świętej, zakończenie wojny w Iraku, a przede wszystkim o poszanowanie życia, troskę o cierpiących i najbardziej potrzebujących oraz konieczność respektowania chrześcijańskich korzeni Europy. Już 12 stycznia 2004 roku, podczas tradycyjnego spotkania z korpusem dyplomatycznym akredytowanym przy Stolicy Apostolskiej, Ojciec Święty odniósł się do największych problemów świata. Mówiąc o pladze terroryzmu, potępił stosowanie przemocy jako błędny sposób na ich rozwiązywanie, zwłaszcza jeśli chodzi o wojnę w Iraku i sytuację w Ziemi Świętej. 29 stycznia ogłoszono w Watykanie skłaniające do refleksji nad sytuacją dzieci we współczesnym świecie Orędzie Jana Pawła II na Wielki Post. Wydaje się jednak, że nie wzbudziło on zbyt dużego zainteresowania w kręgach, w których takie zainteresowanie wzbudzić powinno. Papieskie przesłanie zmuszało bowiem do zastanowienia się, w jaki sposób traktowane są dzieci w naszych rodzinach, w społeczeństwie i w Kościele. Ojciec Święty zwracał uwagę na sytuację "nieletnich, głęboko zranionych przez przemoc dorosłych: nadużycia seksualne, przymuszanie do prostytucji, wciąganie w sprzedaż i zażywanie narkotyków; dzieci zmuszane są do pracy lub rekrutowane do wojska; na całe życie pozostają urazy niewinnym z rodzin rozbitych; nie oszczędza maluczkich haniebny handel organami i ludźmi". "Cóż złego uczyniły te dzieci, że zasłużyły na takie cierpienia?" - pytał Jan Paweł II. Jak prorocze były te słowa, uświadomiła dopiero tragedia w Biesłanie... Aby umocnić braci W dniach 5-6 czerwca Ojciec Święty odbył swoją 103. zagraniczną podróż apostolską, tym razem odwiedzając stolicę Szwajcarii - Berno. Zaskoczeniem dla wszystkich było przyjęcie przesłania Jana Pawła II, zwłaszcza przez szwajcarską młodzież. Obserwatorów zaskoczyła nie tylko dwukrotnie wyższa od spodziewanej frekwencja na spotkaniach z Następcą św. Piotra, ale również entuzjastyczna reakcja młodych, których Papież z Polski wezwał do odważnego dawania świadectwa Chrystusowi. Podobną prośbę skierował do katolików Francji, którą odwiedził w dniach 14-15 sierpnia. Okazją pielgrzymki do Sanktuarium Matki Bożej w Lourdes była 150. rocznica ogłoszenia przez Papieża Piusa IX dogmatu o Niepokalanym Poczęciu Najświętszej Maryi Panny. W "sanktuarium ludzkiego cierpienia" Jan Paweł II zaapelował nie tylko o szacunek dla słabych i o obronę życia ludzkiego od poczęcia aż do naturalnej śmierci. Wezwał również katolików francuskich do obrony swojej wolności i odważnego zabierania głosu w programowo "świeckim" społeczeństwie.

Więcej na następnej stronie

Apel ten wystosowany został zaledwie kilka miesięcy po tym, jak Zgromadzenie Narodowe Republiki Francuskiej przyjęło ustawę o zakazie noszenia "ostentacyjnych symboli religijnych" w szkołach publicznych, stawiając tym samym duży krok na drodze do wykluczenia Kościoła z niezwykle ważnych sfer życia społecznego. Niedługo po papieskiej wizycie na konieczność swobody publicznego wyrażania i głoszenia wiary we Francji zwrócił uwagę przewodniczący Episkopatu tego kraju ks. abp Jean-Pierre Ricard podczas 39. sesji plenarnej Konferencji Episkopatu Francji. Jego zdaniem, Kościół francuski stanął wobec trudnego wyzwania, jakimi są żądania pełnej laicyzacji społeczeństwa. Ale dyskusja na ten temat objęła nie tylko Francję... O Europę ducha Rok 2004 - trzeba to powiedzieć jasno - upłynął pod znakiem walki z Kościołem i chrześcijaństwem na forum całej Europy, którą jej czołowi politycy za wszelką cenę próbowali "odciąć" od chrześcijańskich korzeni. Symbolem tego stał się projekt europejskiej konstytucji, który zupełnie zignorował papieskie apele, dając impuls procesom laicyzacji w wielu europejskich krajach. I nieprzypadkowo 26 sierpnia na sesji ONZ ks. abp Celestino Migliore wskazał na nowe przejawy nietolerancji wyrażające się w programowym ograniczaniu publicznego wyrażania wiary oraz udziału katolików w życiu politycznym. Nieprzypadkowo 2 dni później Ojciec Święty zwrócił na to uwagę w przemówieniu do przewodniczącego Komisji Europejskiej Romano Prodiego, podkreślając decydujący wpływ chrześcijaństwa na tożsamość Europy. Wreszcie nieprzypadkowo 6 grudnia na posiedzeniu XII Rady Ministerialnej OBWE w Sofii ks. abp Giovanni Lajolo domagał się walki z przejawami dyskryminacji chrześcijan w życiu publicznym na tych samych zasadach jak walka z antysemityzmem... - Europa staje się terytorium misyjnym i w wielu krajach - również o dawnej tradycji chrześcijańskiej - stajemy się mniejszością - zauważył ks. abp Stanisław Ryłko, przemawiając w listopadzie na zakończenie Kongresu Apostolstwa Świeckich w Madrycie. Przewodniczący Papieskiej Rady ds. Świeckich zwrócił uwagę, że jednocząca się Europa jest też niestety kontynentem nowych murów. Ksiądz arcybiskup Ryłko wskazał, że demokrację osłabia nie tylko głęboki kryzys wartości, ale i szerząca się - oparta na relatywizmie nieprzyjaznym człowiekowi i jego godności - koncepcja "politycznej poprawności". Ona zdaniem arcybiskupa kwestionuje prawo do życia, uderza w rodzinę i wolność edukacji. Za jej sprawą Europa traci swą duszę i staje się kontynentem "milczącej apostazji", następuje laicyzacja instytucji i szerzy się neopogaństwo. W roku 2004 atak na Kościół katolicki można było odczuć w całej Europie, zwłaszcza wówczas, kiedy bronił ludzkiego życia we wszystkich jego fazach, od poczęcia aż do naturalnej śmierci; kiedy stawał w obronie rodziny opartej na małżeństwie jednym i nierozdzielnym, otwartym na życie, małżeństwie pomiędzy mężczyzną i kobietą, lub kiedy walczył przeciwko manipulacji ludzkimi embrionami oraz ich eliminacji. W obronie tych wszystkich wartości w ciągu tego roku po wielokroć występowali biskupi i świeccy katolicy na całym świecie. To dzięki ich zdecydowanej postawie w 2004 roku parlament portugalski odrzucił projekt liberalizacji ustawy aborcyjnej. Niestety, w tym samym roku władze wielu miast w Wielkiej Brytanii podjęły działania zmierzające do usunięcia z miejsc publicznych wszelkiej symboliki religijnej związanej z Bożym Narodzeniem, a socjalistyczny rząd premiera José Zapatero w Hiszpanii obwieścił pomysł usunięcia katechezy z programu zajęć szkolnych...

Więcej na następnej stronie

Aby byli jedno Ważne i budzące optymizm wydarzenia w życiu Kościoła dokonały się w minionym roku na płaszczyźnie ekumenicznej. W lutym wizytę w Rosji złożył przewodniczący Papieskiej Rady Popierania Jedności Chrześcijan ks. kard. Walter Kasper. Po powrocie do Watykanu wyraził zadowolenie z rozmów z patriarchą Aleksym II i innymi przedstawicielami Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej. W sierpniu wraz z listem do patriarchy Aleksego II Ojciec Święty przekazał rosyjskim prawosławnym ikonę Matki Bożej Kazańskiej. Gest ten uznano za niezwykle ważny krok na drodze do pojednania i upragnionej jedności. Pod koniec czerwca w Watykanie wizytę złożył ekumeniczny patriarcha Konstantynopola Bartłomiej I. Podczas niej wraz z Janem Pawłem II podpisał wspólną deklarację wyrażającą stanowczą wolę dążenia do jedności. Gdy 26 listopada, podczas nabożeństwa ekumenicznego w bazylice watykańskiej, Ojciec Święty przekazał patriarsze Konstantynopola Bartłomiejowi I relikwie św. Jana Złotoustego i św. Grzegorza z Nazjanzu, chyba żaden z obserwatorów nie miał wątpliwości co do znaczenia tego wydarzenia. ...i was prześladować będą W minionym roku w diecezji Hai Phong w Wietnamie święcenia kapłańskie przyjęło w 11 diakonów. Na jego początku prymicyjne Msze św. sprawowała również rekordowa liczba 12 nowych kapłanów z archidiecezji Hanoi. Jest to największa od 50 lat grupa nowo wyświęconych księży w tym kraju. Mimo pewnych oznak odwilży w stosunkach państwo - Kościół w Wietnamie sytuacja katolików w tym kraju pozostaje nadal trudna. Komunistyczne władze nadzorują działalność księży i biskupów. W październiku wprowadziły ustawę ograniczającą wolność religijną i - zdaniem wietnamskich biskupów - wzmacniającą państwową kontrolę nad działalnością Kościoła. Jeśli chodzi o kraje Azji, według informacji organizacji obrońców praw człowieka od początku roku nasiliły się represje wobec chrześcijan nie tylko w południowym Laosie. W minionym roku komunistyczne władze Chin nadal usiłowały zniszczyć Kościół "podziemny", wzmacniając równocześnie kontrolę nad Kościołem "patriotycznym". W marcu władze chińskie aresztowały należącego do tamtejszego Kościoła podziemnego ordynariusza Kikihar ks. bp. Wei Jingyi. Po kolejnych aresztowaniach chińskich biskupów i kapłanów swój protest wyraziła Stolica Apostolska. Niestety, tylko Stolica Apostolska... Jednak chińscy katolicy nie tracą nadziei. Stąd też w tym roku pielgrzymowali duchowo z Ojcem Świętym do Lourdes. Wierni prześladowanego Kościoła w Chinach napisali do Jana Pawła II specjalny list, w którym poprosili o modlitwę i zapewnili o swojej modlitwie o jak największe owoce tej pielgrzymki...

Więcej na następnej stronie

Ale prześladowania chrześcijan nie dotyczą jedynie rządzonych przez komunistów krajów Azji. Na przykład w minionym roku w Egipcie fundamentaliści islamscy podjęli kroki ku znacznemu ograniczeniu obecność chrześcijan w życiu społecznym i politycznym kraju. W kwietniu muzułmańscy fanatycy podpalili 10 kościołów chrześcijańskich na północy Nigerii. W czerwcu w stolicy Indonezji Dżakarcie dokonano napadów na 4 kościoły... Coraz trudniejsza jest sytuacja katolików w Iraku. Chaldejski arcybiskup Kirkuku na północy tego kraju odwołał wszystkie tegoroczne uroczystości związane z Bożym Narodzeniem... Nie inaczej było w Ziemi Świętej. Na początku kwietnia rzecznik franciszkańskiej Kustodii Ziemi Świętej o. Dawid Jaeger OFM oświadczył, że władze Izraela odmówiły przyznania wiz tego kraju ponad 130 księżom, zakonnikom, siostrom zakonnym i świeckim. Zarówno w Iraku, jak i w Ziemi Świętej w ciągu 2004 roku liczba katolików systematycznie malała... Rok 2004 dał Kościołowi kolejnych męczenników. W marcu w Afryce został zabity 76-letni kombonianin ks. Luciano Fulvi. Pochodził z Włoch, pracował w duszpasterstwie powołaniowym na przedmieściach Gulu, w północnej Ugandzie. 24 lipca w katedrze w Santiago de Chile zamordowano włoskiego misjonarza o. Faustino Gazziero de Stefaniego z Zgromadzenia Sług Maryi (OSM). W lipcu na peryferiach stolicy Gwatemali zamordowano ks. Eusebio Manuela Sazo Urbinę, proboszcza tamtejszej parafii pw. Zbawiciela Świata. Kolejny kapłan katolicki zginął z rąk lewackich partyzantów w Kolumbii. Zamordowali oni uprowadzonego w połowie marca ks. Cesara Darío Peńę. W nocy z 24 na 25 listopada zamordowano w Kenii irlandzkiego misjonarza o. Jihna Hannona ze Stowarzyszenia Misji Afrykańskich. W grudnia nieznani sprawcy zamordowali w Czadzie francuską zakonnicę - 58-letnią s. Christiane Philippon ze zgromadzenia misjonarek Notre Dame des Apôtres... Ufni w Chrystusie 13 czerwca po raz pierwszy w historii ulicami Moskwy przeszła procesja Bożego Ciała. Poprowadził ją metropolita moskiewski ks. abp Tadeusz Kondrusiewicz. Ale to nie jedyny dowód odradzania się i świadectwa Kościoła w krajach byłego ZSRS. W minionym roku nie brak było wiadomości, że prężnie rozwija się Kościół katolicki w Armenii, Azerbejdżanie, Uzbekistanie czy Gruzji. W tym ostatnim kraju wzrasta liczba kandydatów do kapłaństwa. Stąd w marcu w Tbilisi otwarto wyższe seminarium duchowne oraz Instytut Teologiczny. Z kolei w Uzbekistanie rozpoczęto budowę 2 nowych kościołów katolickich. Jest to o tyle ciekawe, że na 25 mln mieszkańców tego kraju jest zaledwie 500 katolików... Rok 2004 przyniósł w Kościele również wiele innych pięknych inicjatyw, których tutaj nie sposób wymienić. Można wspomnieć choćby odbywającą się na przełomie października i listopada we Francji "misję wielkich miast", zorganizowaną przez wspólnotę Emmanuel. W tym niecodziennym przedsięwzięciu w samym tylko Paryżu wzięło udział ponad 100 tys. osób! A czy można zapomnieć październikowy 48. Międzynarodowy Kongres Eucharystyczny, który odbył się w meksykańskiej Guadalajarze pod hasłem "Eucharystia światłem i życiem nowego tysiąclecia"? Właśnie w październiku Ojciec Święty rozpoczął Rok Eucharystii, o którym sam mówi jako o "roku łaski i nadziei". Zaproszenie Jana Pawła II do przeżywania tego roku można by zawrzeć w słowach tytułu z jego zaprezentowanej 18 maja 2004 roku książki: "Wstańcie, chodźmy!". Bo każdy, kto uważnie śledził miniony rok posługi Jana Pawła II, bez wątpienia zauważy, że te słowa Chrystusa Pana - choć może nie dosłownie - jako swoiste wezwanie zawarte były niemal w każdym tegorocznym przesłaniu i każdym tegorocznym działaniu Papieża z Polski: "Wstańcie, chodźmy!". "Chodźmy ufni w Chrystusie. On będzie towarzyszył nam w drodze, aż do celu, który zna tylko On".