Łódź: Plusy, minusy i kółka kolędy

Dziennik Łodzki/a.

publikacja 06.01.2005 05:11

Na drzwiach niektórych mieszkań w łódzkim Śródmieściu pojawiły się narysowane kredą plusy, minusy i kółka. To dzieło ministrantów z parafii rzymskokatolickiej Podwyższenia Świętego Krzyża - donosi Dziennik Łodzki. [**Porozmawiaj o tym na FORUM![][1]**][2] [1]: zdjecia/zdjecia/wprzod.gif [2]: http://forum.wiara.pl

W ten sposób zostawiają oni informacje dla księdza chodzącego po kolędzie. Plus oznacza, że lokatorzy chcą przyjąć duchownego, minus, że nie chcą, a kółko, iż ministrant nie zastał nikogo w domu. – Jestem tym oburzony – denerwuje się mieszkaniec kamienicy przy ul. Tuwima (nazwisko do wiadomości redakcji). – Kwestia wiary oraz tego, czy przyjmę księdza, to moja prywatna sprawa. Nie chcę, by sąsiedzi byli powiadamiani, czy jestem wierzący, czy nie. Niektórzy lokatorzy uważają, że stawianie znaków na drzwiach jest złamaniem przepisów ustawy o ochronie danych osobowych. Jak wyjaśniła Małgorzata Kałużyńska-Jasak, rzecznik generalnego inspektora ochrony danych osobowych, wspomniana ustawa nie reguluje jednak tego typu kwestii. Części mieszkańców nie przeszkadzają znaki na drzwiach. – Nie wstydzę się tego, że jestem wierząca i przyjmuję księdza. Jeśli komuś przeszkadza znak, może go zetrzeć – przekonuje lokatorka kamienicy przy ul. Kilińskiego. Według prof. Piotra Winczorka, prawnika konstytucjonalisty z Uniwersytetu Warszawskiego, oznakowanie drzwi jest naruszeniem wolności przekonań religijnych. – Jeżeli ktoś chce demonstrować swoje przekonania, może to robić bez przeszkód, ale informowanie społeczności o przekonaniach innych jest niedopuszczalne – uważa prof. Winczorek. Zdaniem księdza Zbigniewa Tracza z Kurii Archidiecezji Łódzkiej, znaki na drzwiach to kwestia czysto techniczna, czyli informacja dla księdza. – Kuria rozpatrzy sprawę, jeśli wpłyną oficjalne skargi mieszkańców – dodaje ks. Tracz. Ksiądz Wojciech Danka, proboszcz parafii Podwyższenia św. Krzyża, która obejmuje budynki w kwartale ulic Jaracza – Kilińskiego – al. Piłsudskiego – al. Kościuszki, nie chciał komentować sprawy. – Dziękuję bardzo i do widzenia – uciął rozmowę. W niektórych parafiach w regionie łódzkim ministranci uprzedzają wiernych, że jeśli chcą przyjąć księdza po kolędzie, sami muszą napisać kredą na drzwiach np. K+M+B = 2005 lub JMJ = 2005. Duchowni odwiedzają wyłącznie oznakowane mieszkania. Porozmawiaj o tym na FORUM