Obiekt sakralny, który ma mieć charakter ekumeniczny, zbudowany zostanie na obrysie trójkąta. Zwieńczony zostanie szklanym trójgraniastym dachem sięgającym do wysokości 7 metrów - poinformował w środę w dzienniku "Pravo" projektant, architekt Miroslav Divisz. Autostradowa kaplica, która nazywać się będzie "Kaplicą pojednania", będzie mogła pomieścić jednocześnie 30 osób. Jej dach - jak powiedział Divisz - będzie w nocy świecił. Wewnątrz będzie można się pomodlić czy oddać medytacjom, ale także w spokoju rozmyślać, czy po prostu odpoczywać - wyjaśnił projektant, dodając, że tego typu obiektów, właśnie przy autostradach, w Czechach bardzo brakuje. W kaplicy, jak się planuje, będą mogły być odprawiane okolicznościowe nabożeństwa, ale także odbywać się wystawy i kameralne koncerty. Trzy miliony koron (ok. 450 tys. PLN), które potrzebne będą na budowę, mają pochodzić ze środków unijnych. W 10-milionowych Czechach, gdzie znajduje się około 900 kilometrów autostrad, katolików jest 2,7 miliona, a wyznawców innych religii łącznie, jeszcze mniej. Czechy - obok Holandii - są jedynym krajem na świecie, gdzie liczba osób niewierzących jest wyższa niż łączna liczba wyznawców różnych religii. Autostrada D-5 niechlubnie znana była do tej pory przede wszystkim z wielkich parkingów dla TIR-ów, gdzie masowo świadczyły swe usługi prostytutki.