Według gazety, Navarro-Valls dał w środę do zrozumienia, że Jan Paweł II w tej chwili nie jest nikim innym jak chorym, który "wiele godzin" spędza w fotelu. Rzecznik mówił, że papież odprawił mszę w swojej prywatnej kaplicy, ale nie wytłumaczył, jak to było możliwe - zauważa dziennik. "Guardian" dodaje, że od kiedy przeprowadzono zabieg tracheotomii, słyszano tylko cztery wypowiedziane przez papieża słowa, a gdy w ostatnim czasie pojawiał się publicznie, dało się zauważyć, że znacząco stracił na wadze. Następnie dziennik przypomina wydarzenia dotyczące hospitalizacji papieża, stanu jego zdrowia z ostatniego miesiąca i wprowadzenia w środę sondy pokarmowej.