Papież w śpiączce?

TVN/PAP/a.

publikacja 01.04.2005 11:28

"Z całą odpowiedzialnością mogę powiedzieć, że papież jest w śpiączce" - powiedziała dziennikarka włoskiej agencji Apcom reporterowi telewizji TVN24. Watykan zdecydowanie dementuje.

Wcześniej Watykan dementował informacje o śpiączce papieża, podawane przez włoskie media. Włoski kardynał Camillo Ruini, który piastuje urząd wikariusza Rzymu, przybył w piątek rano do Watykanu - podała agencja AFP. Zgodnie z prawem kanonicznym, do wikariusza Rzymu należy ogłoszenie śmierci papieża. Z całego świata do Rzymu przybywają kardynałowie, by na miejscu śledzić przebieg kryzysu zdrowotnego Jana Pawła II - poinformowały włoskie agencje prasowe. Jak się podkreśla, nie oznacza to jednak, że purpuraci zostali oficjalnie wezwani, ale że przyjeżdżają z własnej inicjatywy. Papież jest w coraz cięższym stanie - podał rzecznik Watykanu Joaquin Navarro-Valls. Potwierdził, że nad ranem papież przyjął wiatyk, czyli komunię świętą dla umierających. W czwartek Jan Paweł II dostał wysokiej gorączki z powodu infekcji dróg moczowych. Doszło do zakażenia krwi i następnie kryzysu kardiologicznego - podał rzecznik. "Ojcu Świętemu natychmiastowej pomocy udzieliła ekipa medyczna, znajdująca się w apartamentach papieskich. Uszanowano wolę Ojca Świętego, który chciał pozostać w swych apartamentach" - powiedział Navarro-Valls. "Wczoraj (w czwartek) po południu nastąpiła przejściowa stabilizacja objawów klinicznych, jednakże w następnych godzinach doszło do negatywnego zwrotu" - podał. Przy papieżu cały czas czuwają jego osobisty lekarz Renato Buzzonetti oraz dwóch specjalistów od reanimacji i dwaj pielęgniarze. Jan Paweł II odmówił udania się do szpitala. Jeszcze w piątek rano watykańskie radio podawało, że stan papieża Jana Pawła II stabilizował się. Wcześniej taką opinię przekazała włoska telewizja RAI, informując nad ranem o powolnej stabilizacji stanu zdrowia papieża. RAI podawała, że papież dobrze reaguje na terapię antybiotykową.