Łódź: Zagrożenie z internetu

Nasz Dziennik/a.

publikacja 09.08.2005 12:36

Zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa złożyli u prokuratora generalnego przedstawiciele łódzkiego Centrum Służby Rodzinie.

Chodzi o materiały z pornografią dziecięcą dostępne w internecie. Pracownicy CSR chcą zorganizować na ten temat specjalną konferencję dla wychowawców i rodziców, by pokazać, jak wielkie zagrożenie czyha na dzieci i młodzież w internecie. - To druga sprawa, z którą zwróciliśmy się do prokuratora generalnego - powiedział nam Tomasz Bilicki, dyr. ds. programowych Centrum Służby Rodzinie w Łodzi. - Mamy nadzieję, że i tym razem uda się schwytać i ukarać sprawców rozpowszechniania pornografii dziecięcej - dodał. O tym, że poprzez programy ogólnodostępne, używane powszechnie przez młodzież do wymiany plików w internecie (peer to peer) można ściągnąć treści pornograficzne, pracowników CSR poinformowali wolontariusze, którzy w tymże centrum kończą właśnie szkolenie dla liderów i wychowawców "Jestem". - Zdawaliśmy sobie sprawę, że wyśledzenie sprawców przez nas byłoby trudne. Dlatego zawiadomiliśmy o tym fakcie organa ścigania - mówi Tomasz Bilicki. Według niego, najbardziej szokujące w całej sprawie jest to, że pedofile rozpowszechniają swoje materiały nie tylko między sobą, ale też między dziećmi. Dlatego łódzkie CSR zapowiada zorganizowanie konferencji dla rodziców i wychowawców, by ci wiedzieli, na co zwrócić uwagę i jak nie dopuścić do tego, by treści pornograficzne dotarły do dzieci. Kilka lat temu CSR przez przypadek natrafiło na stronę, która w nazwie miała słowo "aborcja". - Poprzez internet sprzedawano środki poronne - powiedział nam Tomasz Bilicki. - Wtedy złożyliśmy zawiadomienie, także do prokuratora generalnego - dodał. Tamto zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa zaowocowało złapaniem i niedawnym skazaniem sprawców - autorów tej strony.