Metropolita krakowski, przypominając najważniejsze prawa, jakie powinny przysługiwać pracownikom, nie tylko nawiązał do dziedzictwa I Solidarności, ale i do społecznej nauki Kościoła. Problem ten był bardzo ważny także dla Jana Pawła II, czemu dał wyraz w encyklice „O pracy ludzkiej”. Słowa wypowiedziane przez abp. Dziwisza były zresztą nie tylko uzasadnione, ale i konieczne. W Polsce bowiem dominujący w poglądach na gospodarkę stał się liberalizm. Doktryny prospołeczne zostały odsunięte na bok. Kościół powinien więc w takiej sytuacji jak najczęściej zabierać głos w obronie pracowników. Niestety, przez ostatnie 15 lat głos ten był słabo słyszalny.