publikacja 19.09.2005 12:35
My, uczestnicy VI Zjazdu Gnieźnieńskiego, zgromadzeni u grobu św. Wojciecha, apostoła niepodzielonego Kościoła, zwracamy się z apelem do wszystkich ludzi dobrej woli: „Otwórzmy się na dialog!" - czytamy w przesłaniu VI Zjazdu Gnieźnieńskiego.
Europa przeżywa obecnie poważny kryzys swej tożsamości. Doświadczyliśmy fiaska próby nadania Unii Europejskiej konstytucji, bez należytej troski o dialog społeczny. Uczestnicząc w tegorocznym Zjeździe Gnieźnieńskim, doświadczyliśmy, jak bardzo my chrześcijanie, jesteśmy powołani do udziału w dialogu, który w dużym stopniu określi przyszłe oblicze Europy. Europa nie była, nie jest i nie będzie tylko polityczną i gospodarczą rzeczywistością. Europa potrzebuje ducha. Apelujemy do władz Unii Europejskiej o pełne wprowadzenie zasady dialogu z Kościołami i związkami religijnymi. Jest to droga do rozwiązań szanujących nie tylko złożoność kultury i tradycji europejskiej, ale i uniwersalne wartości stanowiące jej najgłębszy fundament. Żyć w dialogu Nie odpowiadaj, zanim nie wysłuchasz, a w środek mów nie wpadaj. (Syr 11, 8) Postawa dialogu powinna stać się normą i stylem życia każdego chrześcijanina. Winna ona przenikać życie codzienne każdego z nas, poczynając od małżeństwa, rodziny i szkoły. W szczególności dzieci i młodzież, narażone na fascynację brutalnością i złem, powinny w swoich domach poznawać wielką wartość dialogu. Trzeba w naszych rodzinach bardziej słuchać niż mówić, bardziej dzielić się sobą niż spierać, bardziej współczuć niż oceniać, a nade wszystko przebaczać. Winny one być prawdziwymi „szkołami dialogu”. Dyskusje jakie toczyliśmy podczas Zjazdu Gnieźnieńskiego pokazują, że dialog to najlepsza metoda porozumienia i rozwiązywania problemów na różnych poziomach: w społeczności lokalnej i w parafii, pomiędzy przedstawicielami różnych kultur, między wierzącymi a niewierzącymi, między pokoleniami, między biednymi a bogatymi, między przedsiębiorcami a pracownikami. Zachęcamy do sięgania po wszystkie możliwe formy negocjacji, mediacji, arbitrażu. Ludzie dialogu starają się, aby to, co zbliża, przeważało nad tym, co prowadzi do podziału i nienawiści. Dialog w Kościele Jeśli zdołasz, odpowiedz. Sprzeciw się, przedstaw swą sprawę. Tylem, co ty, wart u Boga. I jam jest z gliny zrobiony. Job 33, 5-6 Chrystus wzywa swoich uczniów do budowania jedności w miłości i prawdzie. Jednak nawet tam, gdzie dwóch czy trzech spotyka się w imię Pana, zaistnieć mogą różnice. Unikanie przez wieki dialogu wewnątrz Kościoła spowodowało bolesne jego rozbicie i podziały wyznaniowe. A skoro wierzymy, że wolą Chrystusa jest by Kościół był jeden, święty i apostolski, to powinniśmy podjąć wysiłek ku przywróceniu jedności.
Dziś w Kościele dialog jest niewystarczająco obecny. Nierzadko doświadczamy braku zaufania między duchownymi a świeckimi czy ostrych sporów między różnymi nurtami ideowymi. Lęk przed odpowiedzialnością prowadzi do ukrywania faktycznych problemów. Tymczasem właśnie dialog wewnętrzny może uczynić Kościół bogatszym i bardziej wiarygodnym. Prawdziwa jedność Kościoła jest dziełem Ducha Świętego, stąd nieodzowna jest modlitwa całego Kościoła. Niezbędna jest też kontynuacja dialogu ekumenicznego, który nie może ograniczać się do aspektu doktrynalnego czy spotkań pomiędzy hierarchami. Nieodzowny jest dialog całej społeczności wiernych, wzbogacony wspólnym świadectwem. Widzimy w nim wielką szansę. Dialog i pojednanie Nie budźcie ze snu, nie rozbudzajcie ukochanej, póki nie zechce sama. (Pnp 2, 7b) Dialog jest drogą pojednania. Uczy nas tego program dla Europy – trzy kroki pojednania – zaproponowane Jan Paweł II w Parlamencie Europejskim w 1988 roku: pojednanie ze stworzeniem, z ludźmi i z samym sobą. Dziś chcemy podążać tym śladem. Pojednanie człowieka ze stworzeniem, z całą przyrodą, wymaga respektowania natury stworzenia, która jest dziełem Stwórcy. Pojednanie człowieka z bliźnimi wymaga nowych dialogów na wszystkich płaszczyznach życia europejskiego. Wymaga również otwarcia Unii Europejskiej na pozostałe kraje Europy i świata, których nie wolno pozostawić na uboczu. Pojednanie człowieka z samym sobą wymaga wierności dobrze uformowanemu sumieniu, ponownego rozpatrzenia swoich wyborów życiowych i przyjętego systemu wartości. Przesłanie dialogu, z którym zwracamy się do wszystkich ludzi dobrej woli, wpiera nasza ekumeniczna modlitwa. Modlimy się o otwarcie naszych umysłów i serc na moc i światło Ducha Świętego, a także o pełniejsze zrozumienie partnerów dialogu. Chcemy, by taka postawa przenikała nasze życie, gesty, spojrzenia, codzienne działania. Europa ducha, którą pragniemy tworzyć, to zobowiązanie do postawy odpowiedzialności, dialogu i pojednania. Widzimy w tym wielką szansę i zachęcamy do jej wykorzystania. Otwórzmy się na dialog i nie lękajmy się!