Hiszpania: Kontrowersyjna ustawa o szkolnictwie

Radio Watykańskie/J

publikacja 01.10.2005 14:19

Biskupi hiszpańscy skrytykowali projekt ustawy o szkolnictwie, który został przyjęty w lipcu b.r. przez socjalistyczny rząd premiera Zapatero.

Według nich jest on sprzeczny z podstawowymi prawami, traktatami międzynarodowymi i hiszpańską konstytucją. Zdaniem biskupów propozycje zawarte w projekcie nie wychodzą naprzeciw rzeczywistym problemom, z jakimi boryka się społeczność edukacyjna mając na uwadze integralną formację uczniów. Projekt ustawy nie szanuje takich fundamentalnych praw jak m. in. wolność nauczania, tworzenie i kierowanie ośrodkami szkolnymi, prawo rodziców do decydowania o formacji religijnej i moralnej, jaką otrzymają ich dzieci oraz prawo do wolnego wyboru szkoły. Projekt ustawy czyni z państwa jedynego wychowawcę zapominając o tym, że to rodzicom przysługuje podstawowe, niezastąpione i niezbywalne prawo do wychowania swoich dzieci. Ustawa ogranicza wolność nauczania ustanowioną przez hiszpańską konstytucję oraz liczne traktaty i deklaracje międzynarodowe ratyfikowane przez państwo oraz ignoruje wskazania Trybunału Konstytucyjnego. Jest rzeczą konieczną, aby lekcja religii, jako prawo rodziców, była przedmiotem podstawowym, obowiązkowa dla ośrodków i dobrowolna dla uczniów. Jednak fakt przyjmowania lub nie nauczania religii nie może stanowić żadnej dyskryminacji akademickiej w działalności szkolnej. Biskupi wyrazili zaniepokojenie charakterem nowego przedmiotu „wychowanie do życia w społeczeństwie”. Celem tego przedmiotu o charakterze obowiązkowym jest formacja moralna, którą zajęłoby się państwo pomijając wolny wybór rodziców. Tym samym byłoby to pogwałceniem prawa, jakie przyznaje im konstytucja. Zaniepokojenie biskupów budzi sytuacja pracownicza katechetów, jaką proponuje projekt ustawy o szkolnictwie. Sąd Najwyższy wielokrotnie uznał, że są pełnoprawnymi nauczycielami i że to sama Administracja jest tą, która ich zatrudnia a nie Kościół jak proponuje projekt ustawy. Rzecznik Episkopatu zapytany o manifestację przeciwko projektowi ustawy o szkolnictwie, jaka jest organizowana przez stowarzyszenia rodziców na listopad, powiedział, że Kościół nie zwołuje manifestacji. Popiera jednak prawo rodziców, aby domagać się wychowania religijnego dla swoich dzieci. Każdy z biskupów podejmie sam decyzję o tym czy weźmie udział w manifestacji.