W hołdzie księdzu Jerzemu Popiełuszce

Nasz Dziennik/J

publikacja 20.10.2005 10:08

Wielkie rzesze pielgrzymów zgromadziły się wczoraj w kościele św. Stanisława Kostki na warszawskim Żoliborzu, a także na placu przed świątynią i wokół grobu sługi Bożego ks. Jerzego Popiełuszki.

Modliliśmy się na uroczystej Mszy św. wieńczącej obchody związane z 21. rocznicą męczeńskiej śmierci kapelana "Solidarności". W homilii ks. kard. Józef Glemp, Prymas Polski, zaznaczył, że życie i śmierć ks. Jerzego były świadectwem głoszonej nauki, że dobro zwycięża zło. - Dla mnie to był dzień wielkiego wzruszenia - powiedział profesor Lech Kaczyński dla TV TRWAM, która razem z Radiem Maryja transmitowała uroczystości. - Miałem okazję widywać ks. Popiełuszkę tu, w kościele, zwyczajnie, ale także w niedzielę. Jestem z tej parafii. Ludzie, którzy go widzieli z bliska, zdawali sobie sprawę, jaki miał dar Boży - zaznaczył. Wcześniej hołd księdzu Jerzemu oddali też posłowie, przyjmując na pierwszym posiedzeniu Sejmu specjalnie na ten dzień przygotowaną uchwałę. "Uważamy, że Jego postawa, zgodna z zasadą 'zło dobrem zwyciężaj', Jego przeciwstawianie się kłamstwu, nienawiści, przemocy i obłudzie, Jego obrona ludzi pracy przyczyniły się w istotnym stopniu do powstania niepodległej, demokratycznej Polski. Jego męczeńska śmierć stała się posiewem niepodległości" - czytamy w dokumencie. Posłowie potwierdzili, że po 21 latach od męczeńskiej śmierci Księdza Jerzego chcą być wierni jego przesłaniu w pracy na rzecz dobra Ojczyzny. Po godz. 17.00 grupa warszawskich aktorów przedstawiła specjalny program słowno-muzyczny poświęcony pamięci zamordowanego kapłana. Recytowali oni wiersze, które wywoływały w słuchaczach wielkie wzruszenie i tęsknotę za obecnością tego, który już dawno odszedł do Pana. Muzyka, która im towarzyszyła, we wspaniały sposób podkreślała podniosły nastrój, jaki panował w świątyni. Następnie ks. Czesław Banaszkiewicz przywitał liczne delegacje pocztów sztandarowych. Po dźwięku dzwonu i słowach podniosłego hymnu "Christus Vincit", a także odśpiewaniu przez Zespół Pieśni i Tańca "Mazowsze" "Gaude Mater" rozpoczęła się liturgia. Zgromadzonych w kościele wiernych wraz z mamą ks. Popiełuszki panią Marianną Popiełuszko i wszystkimi kapłanami, na czele z ks. Prymasem i ks. bp. Stanisławem Kędziorą, przywitał ks. prałat Zygmunt Malacki. - W latach 80. miliony Polaków znały ks. Jerzego ze świadectwa o Mszach św. w intencji Ojczyzny, które w ostatnią niedzielę miesiąca sprawował w żoliborskiej świątyni św. Stanisława Kostki... Przekazywano sobie słowa, które ks. Jerzy tak przekonywująco głosił w swoich kazaniach: "Zło dobrem zwyciężaj" - podkreślił proboszcz parafii św. Stanisława Kostki na Żoliborzu. Homilię wygłosił ks. kard. Józef Glemp, Prymas Polski. - Upływa 21 lat od chwili, kiedy żegnaliśmy ciało ks. Jerzego Popiełuszki, wydobyte z nurtów Wisły, a potem obmyte z męczeństwa i zniewagi, złożone w trumnie... - powiedział ksiądz Prymas. - Chcemy ciągle się uczyć, że jest dobro, które zwycięża - zaznaczył. - Przez śmierć zadaną ks. Jerzemu chciano dać dowód, że można dobro zwyciężyć złem. To nie jest tak, bo i Chrystusa ukrzyżowano. Ale to nie było zwycięstwo krzyżujących, tylko zwycięstwo Ukrzyżowanego, który zmartwychwstaje tak, jak każde dobro w Chrystusie ma swoje zmartwychwstanie i zwycięstwo - powiedział ksiądz Prymas. Zgromadzeni przyjęli te słowa w wielkim zamyśleniu. W czasie Mszy św. odmówiono modlitwę za Ojczyznę, a także w intencji beatyfikacji ks. Jerzego. Po Eucharystii odbył się Apel Poległych, zgromadzone delegacje złożyły wieńce przed grobem wielkiego polskiego kapłana. Ksiądz Popiełuszko został zamordowany 19 października 1984 r. przez funkcjonariuszy IV Departamentu Ministerstwa Spraw Wewnętrznych.