Czeski władyka w Polsce

Andrzej Babuchowski (Gość Niedzielny)

publikacja 14.11.2005 17:00

- Pragnę się spotkać z przedstawicielami różnych wyznań, samorządów lokalnych i złożyć hołd wszystkim umęczonym na tej ziemi - powiedział dziennikarzom rozpoczynający 14 listopada swą pierwszą, dwudniową wizytę w Polsce Arcybiskup Praski i Ziem Czeskich Kryštof, głowa autokefalicznego Kościoła prawosławnego w Czechach.

Hierarcha, który przybył na zaproszenie Konsula Generalnego Republiki Czeskiej w Katowicach, dr. Josefa Byrtusa, przypomniał podczas konferencji prasowej, że poprzez swoje spotkania w regionach Polski południowej zamierza nawiązać do wielowiekowego dziedzictwa misji cyrylo-metodiańskiej, by ożywić łączące nas korzenie religijne i kulturowe. Autokefaliczny Kościół prawosławny na ziemiach czeskich zapisał w XX wieku swoje piękne karty. Jedną z najbardziej heroicznych postaci jest niedawno kanonizowany św. Gorazd, biskup praski i morawsko-śląski, męczennik, zamordowany wraz z kilkoma innymi księżmi prawosławnymi przez hitlerowców w 1942 r. Dziś Kościół ten liczy w Czechach około 25 tys., a na Słowacji – ok. 55 tys. wyznawców, i odgrywa ważną rolę w procesie integrowania przybyszów ze Wschodniej Europy, zwłaszcza z Ukrainy, którzy na terenach dawnej Czechosłowacji szukają lepszych warunków życia. 52-letni arcybiskup (władyka) swój urząd sprawuje od 2000 r. Ma tytuł doktora filozofii; studiował m.in. język nowogrecki i teologię na Wydziale Filozoficznym Uniwersytetu Ateńskiego. W programie jego wizyty znajdują się spotkania z prezydentami Katowic i Oświęcimia oraz ekumeniczne rozmowy z hierarchami bratnich Kościołów chrześcijańskich, wśród nich z metropolitą krakowskim abp. Stanisławem Dziwiszem. Podczas swego pobytu abp Kryštof odwiedzi Muzeum Archidiecezjalne w Katowicach, obóz zagłady Auschwitz-Birkenau, a także Wadowice, miejsce narodzin Jana Pawła II.