„Hańba!” Kombatanci ws. Przemyka i ustawy dekomunizacyjnej

jdud /POKiN

publikacja 16.05.2013 09:19

Porozumienie Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie jest skrajnie oburzone „haniebną, antypolską postawą posłów Sojuszu Lewicy Demokratycznej, którzy zablokowali przyjęcie przez Sejm RP uchwały w rocznicę śmierci pobitego 30 lat temu przez funkcjonariuszy komunistycznego reżimu PRL warszawskiego maturzysty Grzegorza Przemyka.”

„Hańba!” Kombatanci ws. Przemyka i ustawy dekomunizacyjnej materiały IPN / CC 2.0 Grzegorz Przemyk

- Politycy SLD nie po raz pierwszy dali dowód swojej wrogości do racji stanu niepodległej Rzeczypospolitej oraz dobitnie zaświadczyli, że są nieodrodnymi spadkobiercami ideowymi sowieckich zdrajców, rządzących z nadania Moskwy zniewoloną po 1944 roku Polską. Cynicznie wykazali też, iż obce są im uczucia patriotyczne, z satysfakcją i z pełnym zrozumieniem akceptują natomiast morderstwa dokonywane przez komunistycznych oprawców na ludziach walczących o wolność Ojczyzny – głosi oświadczenie Porozumienia, które podkreśla, że „sprzeciw wobec uchwały oddającej cześć jednemu z bestialsko zamordowanych przez ich poprzedników młodych Polaków powinien skutkować dla tej formacji politycznej wieczną hańbą.”

Ta sama organizacja apeluje do Senatu Rzeczypospolitej Polskiej o jak najszybsze podjęcie inicjatywy legislacyjnej dotyczącej projektu ustawy o usunięciu z nazw dróg, ulic, mostów, placów i innych obiektów symboli ustrojów totalitarnych, przedłożonego marszałkowi Bogdanowi Borusewiczowi przez Komisję Praw Człowieka, Praworządności i Petycji.

- Ta sprawa powinna zostać definitywnie załatwiona w okresie przemian politycznych na początku lat 90. ubiegłego wieku. Wiele samorządów lokalnych uporało się wówczas z problemem dekomunizacji przestrzeni publicznej (np. w Krakowie), ale w równie wielu pozostały relikty minionego ustroju. W tej sytuacji potrzebna jest ustawa, na mocy której władze administracji państwowej - po zasięgnięciu opinii Instytutu Pamięci Narodowej - podejmą przewidziane prawem kroki w celu wyegzekwowania od organów samorządowych zmiany nazw propagujących postaci i symbole związane z nazizmem, faszyzmem, komunizmem lub innym totalitarnym ustrojem. Skoro Sejm nie zdołał wprowadzić po obrady zgłoszonego już dawno projektu ustawy w tej materii, nasze Porozumienie liczy na inicjatywę Senatu. Nie może być bowiem tak, aby w niepodległym państwie część samorządów lokalnych nadal tkwiła mentalnie w minionych czasach sowieckiej ideologii, utrzymując na swoich terenach relikty komunizmu - głosi apel, podpisany przez rzecznik POKiN dr. Jerzego Bukowskiego.