Opole: Ustanowieni, nie wyświęceni

Gazeta Wyborcza/a.

publikacja 05.12.2005 10:45

Kolejną nieprawdziwą informację związaną z życiem Kościoła katolickiego zamieściła Gazeta Wyborcza.

Poniedziałkowa GW (5 grudnia 2005 r.) doniosła: 78 mężczyzn z 45 parafii diecezji opolskiej zostało w niedzielę wyświeconych przez arcybiskupa Alfonsa Nossola na nadzwyczajnych świeckich szafarzy Komunii Świętej. Ponad 30 pochodzi z parafii, w których świeccy szafarze do tej pory komunii nie rozdawali Świeccy szafarze rozdają komunię od 15 lat. Jednak w wielu parafiach do tej pory ich nie było. Teraz ma się to zmienić, gdyż zgodnie z zaleceniami pierwszego synodu diecezji opolskiej zakończonego w kwietniu w każdej parafii powinien być co najmniej jeden świecki szafarz. - Może nim być mężczyzna od 25. do 65. roku życia, komunikatywny, o nienagannej postawie moralnej i dobrym zdrowiu - mówi ks. Rudolf Pierskała. Obrzęd w katedrze, w którym szafarze najpierw odpowiadali na pytania arcybiskupa, potem otrzymali od niego błogosławieństwo i odebrali specjalne certyfikaty, poprzedził kurs w diecezjalnym ośrodku formacyjnym. Przez cztery kolejne niedziele szafarzy uczono wprowadzonego dopiero w tym roku w diecezji opolskiej rozdawania komunii na rękę. - Rok temu zostanie szafarzem zaproponował mi proboszcz. Musiałem ją przemyśleć, ale się zdecydowałem. Traktuję to jako służbę i nowe wyzwanie - powiedział nam Paweł Krawczyk z parafii św. Józefa w Szczepanowicach. - Mamy sporo wiernych, a kapłanów tylko trzech. Odpowiedziałem na ofertę proboszcza i potrzeby parafii - stwierdził Tomasz Chyra z parafii św. Karola Boromeusza na Chabrach. - Jestem chrześcijaninem i dlatego podjąłem tę służbę. To spory zaszczyt - uzasadnił przyjęcie oferty proboszcza Krystian Ebisch z parafii św. Michała na Półwsi.- Myślę, że z rozdawaniem komunii na rękę nie będę miał problemu. Jestem po kursie, poza tym wystarczy po prostu popatrzeć, który wierny chce, aby podać mu komunię do ręki, a który do ust - dodał Paweł Krawczyk. Zakończony w kwietniu synod diecezji opolskiej postanowił: - że komunia może być podawana do ręki - że świeccy szafarze Komunii Świętej powinni być w każdej parafii - że do I Komunii Świętej dzieci będą przystępować rok później, czyli w III klasie szkoły podstawowej - że decyzję o udzielaniu komunii pod dwoma postaciami będzie mógł podejmować proboszcz -że księża będą mogli przechodzić na emeryturę w wieku 70 lat (do tej pory 75) - że rada parafialna powinna liczyć maksymalnie 20 osób (do tej pory 30). Od redakcji Niby nic wielkiego, a jednak poważny błąd: szafarzy się nie wyświęca, tylko ustanawia. Święcenia w Kościele katolickim przyjmują diakoni, prezbiterzy i biskupi. I nikt więcej. Zaledwie kilka dni temu Wyborcza sfałszowała nauczanie Kościoła, jako jego doktryne podając jedną ze średniowiecznych hipotez dotyczących zbawienia dzieci nieochrzczonych. redakcja portalu Wiara.pl W komentarzu redakcji portalu Wiara.pl odnosnie notatki z Gazety Wyborczej wydaje mi sie ,że znalazly sie nieprecyzyjne sformulowania. 1. W Kosciele rozróżniamy dwa rodzaje posług : a) ministri sacri - słudzy wyświęceni czyli biskupi , prezbiterzy i diakoni b) ministri instituti- słudzy ustanowieni czyli lektorzy i akolici. W przypadku opisanym przez Gazetę mamy do czynienia raczej z nominacją, przeznaczeniem, upoważnieniem poprzez dekret biskupa do posługi nadzwyczajnego szafarza Komunii sw. Wg obowiazującego prawa nominacja ta jest ważna tylko rok i moze być przedłuzona przez proboszcza na kolejny rok . Róznica między akolitą ustanowionym a szafarzem jest taka, że akolita ma o wiele szersze uprawnienia i obowiazki. Jest sługą ołtarza i pomocnikem diakona.Jest też również szafarzem nadzwyczajnym Komunii sw. Jego ustanowienie jest na całe zycie. Szafarz nadzw. zaś jest upoważniony tylko i wyłącznie do pomocy w rozdawaniu Komunii sw. w ściśle określonych sytuacjach (w tym zrównany jest z akolitą). Stan prawny w Polsce jest taki, że zarówno lektorem jak i akolitą ustanowionym może obecnie zostać jedynie kleryk seminarium duchownego. Konferencja Episkopatu nie ustaliła dotychczas warunków, jakie mają spełniać świeccy mężczyżni, aby zostać ustanowionymi lektorami i akolitami. Dlatego potrzebna jest precyzja w nomenklaturze, bo wyrażajac się zbyt ogólnie mijamy się z prawdą. Jerzy Paczkowski Co prawda, to prawda...