Prześladowanie wierzących to nie zbrodnia?

Radio Watykańskie/J

publikacja 28.01.2006 09:40

Przedstawiciel Patriarchatu Moskiewskiego w Strasburgu igumen Filaret Buliekow wezwał Parlament Europejski do osądzenia reżimów komunistycznych za prześladowania ludzi wierzących.

Jedną z rezolucji zimowej sesji Parlamentu Europejskiego, która rozpoczęła się w poniedziałek jest międzynarodowe potępienie przestępstw totalitarnych reżimów komunistycznych. W dokumencie nie wspomina się zupełnie o prześladowaniach za wiarę ani o próbach całkowitego zniszczenia religii i wprowadzenia na jej miejsce państwowej ideologii ateistycznej. Jeszcze przed przyjęciem rezolucji igumen Filaret wystosował oficjalne pismo do przewodniczącego Parlamentu Europejskiego René van der Lindena, w którym przypomina, że pośród innych ,,kategorii” obywateli prześladowanych przez reżimy totalitarne osoby wierzące nie zajmowały ostatniego miejsca, zwłaszcza duchowieństwo. Prześladowani byli przedstawiciele wszystkich wyznań chrześcijańskich i religii. ,,Zapomnienie” o osobach wierzących przy wymienianiu prześladowanych przez reżimy komunistyczne całkowicie nie w pełni napiętnuje te reżimy. ,,W tym wypadku z kolektywnej pamięci europejskiej zostaną wyłączone miliony ofiar, wyznawców różnych religii. W zapomnieniu pozostanie wielka liczba przedstawicieli Kościołów, wspólnot religijnych, obrońców praw, polityków, działaczy kultury, którzy w czasach prześladowań ludzi wierzących zabierali głos w obronie represjonowanych” – powiedział igumen Filaret. Stwierdził on, że tak poważne błąd w projekcie dokumentu świadczy o konieczności współpracy wspólnego wpływania na organy Parlamentu Europejskiego przez przedstawicieli Kościołów i organizacji religijnych.